Trwa ładowanie...

Nie żyje 14-miesięczne dziecko, które ojciec zostawił w rozgrzanym samochodzie. Mężczyzna zapomniał odwieźć je do żłobka

 Anna Klimczyk
25.07.2022 11:08
Nie żyje 14-miesięczne dziecko, które ojciec zostawił w rozgrzanym samochodzie
Nie żyje 14-miesięczne dziecko, które ojciec zostawił w rozgrzanym samochodzie (Getty Images)

Nie bez przyczyny eksperci i media alarmują, żeby nie zostawiać dzieci i zwierząt w rozgrzanym samochodzie. Do kolejnego tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w Bordes. Ojciec zostawił 14-miesięczne dziecko w aucie i poszedł do pracy. Zeznał, że zapomniał odwieźć je do żłobka. Malucha nie udało się uratować. Trwa śledztwo w tej sprawie.

Dziecko zmarło w rozgrzanym samochodzie
Dziecko zmarło w rozgrzanym samochodzie (Getty Images)
spis treści

1. Ojciec zapomniał odwieźć dziecko do żłobka

Co roku, gdy tylko temperatura za oknem wzrośnie, przestrzegamy przed zostawianiem dzieci w autach. W upalny dzień naprawdę wystarczy chwila, żeby doszło do tragedii. Nie ma znaczenia, czy auto stoi w cieniu, czy w pełnym słońcu.

Tym razem do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w środę, 20 lipca w Bordes, które leży w południowo-zachodniej Francji.

Z informacji przekazywanych przez funkcjonariuszy wynika, że ojciec zostawił 14-miesięczne dziecko w samochodzie zaparkowanym przed firmą lotniczą Safran i poszedł do pracy.

W dniu zdarzenia termometry w Bordes wskazywały około 22 st. Celsjusza, jednak temperatura odczuwalna w środku pojazdu była zdecydowanie wyższa.

2. Dziecko zmarło w rozgrzanym samochodzie

Zagraniczne media podają, że to matka dziecka powiadomiła służby, gdy tylko dowiedziała się, że jej pociechy nie ma w żłobku. Około godziny 17:00 ratownicy dotarli na parking i podjęli próbę reanimacji malca. Pomoc niestety przyszła zbyt późno.

- Nikt nie słyszał najmniejszego hałasu - przekazała prokurator Cecile Gensac.

- Wstępne ustalenia śledztwa wskazują, że dziecko zmarło z powodu uduszenia i odwodnienia - dodała prokurator Gensac, cytowana przez "Daily Mail".

Malucha nie udało się uratować
Malucha nie udało się uratować (Getty Images)

Śledztwo w tej sprawie trwa. Zlecono sekcję zwłok, aby ustalić dokładną przyczynę śmierci dziecka.

Służby poinformowały, że rodzice zmarłego dziecka trafili do szpitala w Pau. Otrzymali tam pomoc psychologiczną.

Opieką psychologiczną otoczono także personel żłobka, do którego uczęszczał tragicznie zmarły maluch.

Anna Klimczyk, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze