Nazywali ją "potworem". Dziecko urodzone ze znamieniem "Batmana" ma szansę na leczenie w Rosji
Luna Fenner urodziła się z wrodzonymi zmianami skórnymi. Jej twarz wyglądała jakby miała na oczach opaskę Batmana. Szpecące znamię spowodowało, że rodzina dziewczynki spotykała się z wieloma bolesnymi komentarzami. Teraz dziecko ma szansę na normalne życie. Rosyjski chirurg zapronował jej innowacyjną terapię.
1. Wygląd Luny od początku budził sensacje
Maleńka Luna Fenner z południowej Florydy przyszła na świat 7 marca. Dziecko cierpi na wrodzone zaburzenia barwnikowe skóry. Ta choroba powoduje ciemne przebarwienia, które pojawiają się zazwyczaj na twarzy.
Wygląd Luny od początku budził ogromne zainteresowanie. Nazwano ją "Batmanem". Jej matka Carol Fenner, żeby oswoić "inność" córki postanowiła pokazywać jej zdjęcia na Instagramie, licząc na wsparcie innych, którzy zmagają się z podobnymi problemami. Niestety, nie zabrakło też okrutnych komentarzy. Ludzie nazywali malutką potworem, a nawet życzyli jej śmierci.
"Ludzie pytają, czy to zaraźliwe" - wspomina matka dziewczynki. "Pewnego razu byliśmy w kościele, a dziewczyna siedząca obok nas powiedziała do swojej matki: Wow, spójrz na nią. Co za potwór" - mówiła Carol Fenner w rozmowie z Daily Mail.
Na szczęście nie brakowało też słów otuchy. "Kiedy ludzie mówią, że wygląda jak superbohater lub motyl, to mnie to bardzo uszczęśliwia" - dodaje Carol Fenner.
2. Dziecko cierpi na wrodzone zmiany melanocytowe skóry
Amerykańscy lekarze mówili rodzicom, że jedyną szansą na usunięcie znamion z twarzy dziecka są opeacje laserowe. Szacowali, że w tym wypadku będzie konieczne wykonanie nawet 100 zabiegów. To przeraziło rodziców.
"Kiedy córeczka się urodziła, nikt na sali nie wiedział czym jest, to co ma na twarzy. Wcześniejsze badanie USG pokazywało tylko, że ma dużo włosów. Sześć dni po urodzeniu lekarze zdiagnozowali, że ma wrodzone znamiona melanocytowe" - wspomina matka dziewczynki.
Nadzieja przyszła z Rosji. Chirurg i onkolog dr Pavel Borisowicz Popov przeczytał o dziewczynce w lokalnej prasie i postanowił jej pomóc, przeprowadzając pionierską terapię.
Leczenie nie jest jeszcze dostępne w USA. Dziewczynka ma przejść najpierw testy w klinice w południowej Rosji. Jeśli wyniki będą pozytywne będzie musiała przejść 6 do 8 operacji, które usuną znamiona. Koszt każdej z nich to 25 tys. dolarów.
3. Dzieczynka ma przejść innowacyjną terapię w Rosji
W rozmowie z Daily Mail matka dziewczynki przyznaje, że operacja to wielka szansa dla małej dziewczynki.
"W Stanach leczenie Luny zajęłoby cztery lata, w Rosji mówiono nam, że to potrwa 18 miesięcy" - podkreśla kobieta.
Zabieg w uproszczeniu ma polegać na wstrzyknięciu pacjentce substancji, która doprowadzi do obumarcia komórek, które tworzą znamię. Pod nimi "odrośnie'' zdrowa skóra. Równolegle lekarze przeprowadzą zabiegi laserowe, które pomogą wyrównać kolor skóry.
4. Wrodzone znamiona barwnikowe to bardzo rzadka przypadłość
Znamiona barwnikowe to przypadłość, która dotyka 1 proc. dzieci. Najczęściej znamiona są dużo mniejsze niż w przypadku Luny. Rosną wraz ze wzrostem. Część lekarzy uważa, że osoby ze znamionami są bardziej narażone na czerniaka. To skłoniło rodziców dziewczynki do jak najszybszego rozpoczęcia leczenia.
Leczenie w Rosji dało rodzinie nadzieję na normalne życie. Nadal zbierają środki na przeprowadzenie pełnej terapii. Mama dziewczynki ze wzruszeniem przyznaje, że Luna jest jak każde inne dziecko.
"Właśnie nauczyła się skakać i cały czas chichocze, jest bardzo spokojna, rzadko płacze" – mówi Carol Fenner w rozmowie z Daily Mail.
Matka wierzy, że w przyszłości dziewczynka będzie mogła żyć tak, jak jej rówieśnicy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl