4 z 9Zmiana zachowania dziecka
Dwuletnia Tosia na wszystko mówi „nie”. Sweterek ma mieć guziczki z tyłu, chociaż okropnie trudno je zapiąć. Za każdym razem, kiedy córka absurdalnie się upiera, nie dyskutuję z nią i wkładam sweterek tak, jak powinna go nosić. Guziczki muszą być przecież z przodu.
Twoja pociecha weszła w wiek zdobywania samodzielności i niezależności. Próbuje podejmować własne decyzje. Ty tego nie rozumiesz i nie akceptujesz. Dla ciebie najważniejsze jest, jak będzie wyglądała i może jeszcze, co powiedzą i pomyślą inni. Dla niej o – możliwość decydowania o sobie. Chcesz uniknąć niepotrzebnych komentarzy i pouczeń, ale w ten sposób nie pozwalasz jej uczyć się podejmowania decyzji, utrudniasz zdobywanie upragnionej niezależności i nie przyzwalasz na samodzielność.
Co możesz zrobić?
Rozmawiaj z dzieckiem, ale nie narzucaj swojego zdania. Na siłę nie przebieraj pociechy, gdy ona tego nie chce. Nie zadręczaj się tym, co powie pani w sklepie, widząc tak „dziwnie” ubranego malca i jak skomentuje to babcia, która uważa, że o tym, jak jest ubrane dziecko, powinni decydować rodzice. Ze spokojem zaakceptuj dziwnie włożony sweterek, a przy zdejmowaniu go pokaż , jak trudno go zdjąć i dlaczego następnym razem warto założyć go tak, by guziczki były z przodu. Im częściej będziesz akceptowała zachowania córki z okresu przekory, a potem z okresu buntu nastolatka, tym w przyszłości będzie pewniejsza siebie, bardziej stanowcza i niezależna, będzie potrafiła bronić własnego zdania.
Zobacz też: Przed śmiercią zostawiła prezenty dla córki. Anna będzie je otrzymywać do 18. roku życia