Najlepsze kosmetyki dla dzieci – jakie wybrać?
W aptekach i na drogeryjnych półkach znajduje się wiele kosmetyków przeznaczonych do pielęgnacji dzieci. Po które z nich naprawdę warto sięgnąć? Czym się kierować w wyborze?
Artykuł sponsorowany
1. Jakich kosmetyków bezwzględnie potrzebuje maluch?
Dermatolodzy i pediatrzy są zgodni: w przypadku higieny noworodków, niemowląt i dzieci najlepiej sprawdza się zasada "mniej znaczy więcej". Dotyczy to zarówno ilości kosmetyków, jak i ich składu.
Na etapie kompletowania wyprawki warto zadbać o to, aby przy kołysce znalazły się:
• krem do pośladków nawilżający o działaniu osłonowym nie zawierający cynku • krem do pośladków z cynkiem • balsam lub oliwka po kąpieli • łagodny żel myjący do ciała i skóry głowy • krem mineralny z filtrem UV (jeśli maluch ma narodzić się latem) • krem ochronny przed wiatrem i zimnem (jeśli maluch ma urodzić się zimą). W miarę dorastania malucha przydatne okaże się rozdzielenie żelu do kąpieli na osobny żel i szampon. Być może korzystne okaże się wprowadzenie emolientów.
2. Jakich substancji należy unikać w kosmetykach dla dzieci?
Skóra maluchów jest bardzo cienka, dodatkowo wrażliwa na działanie czynników zewnętrznych. Dlatego przede wszystkim na czarną listę każdej mamy powinny trafić produkty zawierające chemiczne detergenty, takie jak Sodium Laureth Sulfate, czyli SLS. To substancja, która dodawana jest do większości drogeryjnych kosmetyków dla dużych i małych: dzięki SLS produkty świetnie się pienią i dobrze zmywają brud. Z tym, że SLS działa również wysuszająco i drażniąco, a dla osób ze skórą wrażliwą (w tym noworodków i niemowląt) używanie tej substancji może prowadzić do powstawania stanów zapalnych.
Wybierając kosmetyki dla najmłodszych powinniśmy również unikać olei mineralnych, oznaczonych jako Mineral oil, Paraffinum liquidum lub Petrolatum. Są to pochodne ropy naftowej, które tworzą na skórze lepką warstwę, zatykającą gruczoły potowe i powodującą podrażnienia.
Warto także pamiętać, że wszelkie kremy zawierające cynk nie powinny być stosowane profilaktycznie, a jedynie w sytuacji odpieluszkowego zapalenia pośladków.
3. Co z tymi emolientami?
Emolienty to specjalistyczne kosmetyki, które tworzą na skórze ochronny film, zapobiegający nadmiernej utracie wody przez naskórek (przykładowo Oilatum Baby, Dzidziuś, Avene, Emolium). Emolienty powlekają skórę cieniutką warstwą, chroniąc ją przed powierzchownymi uszkodzeniami i dbając o odpowiedni poziom natłuszczenia i nawilżenia. Dodatkowo z założenia są najczęściej bezzapachowe, pozbawione zbędnych substancji dodatkowych. Polecane są osobom ze skórą suchą, wrażliwą i atopową. Niegdyś zalecano ich profilaktyczne stosowanie u wszystkich noworodków. Obecnie wielu dermatologów skłania się ku twierdzeniu, że emolienty powinny być wprowadzane gdy wystąpią ku temu wskazania - pojawi się wysypka, przesuszona skóra, nadwrażliwość na inne kosmetyki.
4. Kosmetyki z apteki czy kosmetyki z drogerii?
Kosmetyki dla dzieci powinny zawsze pochodzić z pewnego źródła - należy mieć pewność, że były przechowywane w odpowiedniej temperaturze i nigdy nieotwierane. Takie warunki spełniają kosmetyki zakupione w aptece, jednak nic nie stoi na przeszkodzie dokonywania zakupów w drogerii, jeśli mamy do niej zaufanie.
To, co jest bezwzględnie ważne, to skład preparatów przeznaczonych do pielęgnacji niemowląt. Warto pamiętać, że produkty dostępne w drogeriach najczęściej mają gorsze składy od tych aptecznych. Szeroki wybór kosmetyków z dobrym składem, które będą idealne dla Twojego dziecka znajdziesz na Wapteka.pl.
Artykuł sponsorowany