Trwa ładowanie...

Na tę chorobę zakaźną cierpi już 95 proc. Polaków. "Na dzieci przenoszą ją rodzice"

 Anna Klimczyk
17.10.2022 14:01
Na tę chorobę zakaźną cierpi już 95 proc. Polaków
Na tę chorobę zakaźną cierpi już 95 proc. Polaków (Getty Images/ East News)

Próchnica staje się narodową "epidemią". Statystyki są zatrważające - cierpi na nią ponad 95 proc. Polaków. A nie jest to defekt jedynie estetyczny. Wiele osób nie wiąże stanu jamy ustnej z ryzykiem rozwoju groźnych chorób dotykających wielu narządów. - Nieleczona próchnica może być odpowiedzialna za poważne powikłania zdrowotne: zapalenie mięśnia sercowego, problemy ze stawami, zapalenie nerek, chorobę wrzodową żołądka czy zapalenia nerwów. Już noworodki i małe dzieci mogą być narażone na przeniesienie bakterii próchnicotwórczych od rodziców, którzy przenoszą je na smoczku czy łyżeczce ze swoich ust prosto do buzi dziecka - alarmuje Paulina Kosiniak-Kamysz, stomatolożka.

Choroba próchnicowa może być przyczyną wielu groźnych schorzeń
Choroba próchnicowa może być przyczyną wielu groźnych schorzeń (Getty Images)
spis treści

1. "Epidemia" próchnicy?

Polska jest w czołówce państw, w których występuje największa liczba dzieci z próchnicą. Często rodzice bagatelizują ten problem, a może mieć to poważne konsekwencje zdrowotne dla ich pociech.

Problemy z zębami dotykają już 39 proc. dzieci w wieku od zera do dwóch lat! W grupie wiekowej od trzech do pięciu lat odsetek ten podwaja się i sięga aż 80 proc. - wynika z badań pracowni Zymetria, przeprowadzonych na zlecenie Medicover Stomatologia.

Wyniki pokazują, że im starsze dziecko, tym większe problemy z uzębieniem. W najstarszej grupie (14-18 lat) z różnymi schorzeniami jamy ustnej zmaga się aż 91 proc. młodych osób.

Eksperci podkreślają, że zbyt lekceważąco podchodzimy do próchnicy oraz chorób przyzębia. Rodzice zabierają swoje pociechy do stomatologów, dopiero gdy dziecko skarży się na ból zęba albo kiedy są już ubytki. Tymczasem nieleczona próchnica może prowadzić nawet do zawału. Badanie fińskich naukowców ujawniły, że nieleczone zęby mają wpływ na układ krążenia i pracę tętnic wieńcowych.

- Wbrew powszechnemu przekonaniu próchnica nie jest jedynie niepozornym ubytkiem, niefrasobliwie nazywanym "dziurą w zębie", a poważnym schorzeniem. Z definicji chorobą zakaźną. W krajach zachodnich poradzono sobie z chorobą próchnicową niemal całkowicie, u nas wciąż jest prawdziwą zmorą. Cierpi na nią ponad 95 proc. dorosłych Polaków! Podobne statystyki dotyczą dzieci i młodzieży: chorobę w zaawansowanym stadium stwierdzają dentyści już u maluchów - mówi w rozmowie z portalem Medonet stomatolożka i ortodontka, Paulina Kosiniak-Kamysz.

2. Jak powstaje próchnica?

Dentystka tłumaczy, że zjawisko powstawania choroby próchnicowej jest złożone. Podkreśla, że choć ta choroba jest zakaźna, wciąż mylnie kojarzymy ją wyłącznie z jedzeniem słodyczy. A już noworodki i małe dzieci mogą być narażone na przeniesienie bakterii próchnicotwórczych od rodziców, którzy przenoszą je na smoczku czy łyżeczce ze swoich ust prosto do buzi dziecka - wyjaśnia stomatolożka.

Do czynników sprzyjających pojawieniu się próchnicy zalicza się m.in.:

  • obecność bakterii wytwarzających kwasy w jamie ustnej (głównie szczepy Streptococcus mutans i S. sobrinus),

  • cukry obecne w jamie ustnej - są one dobrą pożywką dla bakterii; cukry rozkładane do kwasów niszczą szkliwo,

  • małą ilość wytwarzanej śliny,

  • nieodpowiednią higienę jamy ustnej.

3. Objawy próchnicy

Próchnica wielu pacjentom kojarzy się z pojawieniem się czarnych plamek na chorym zębie - dopiero gdy je dostrzegą, decydują się na wizytę u stomatologa. Warto pamiętać, że niepokojące zmiany mogą przybierać kolory od brązowo-czarnego przez żółty do białego. Jednak nie tylko widoczne na pierwszy rzut oka przebarwienia mogą świadczyć o próchnicy. Inne objawy, które powinny zaniepokoić rodziców to: wrażliwość podczas gryzienia pokarmu i dyskomfort podczas jedzenia zimnych, gorących, słodkich potraw czy napojów.

Przede wszystkim rodzice muszą wyrabiać u swoich dzieci nawyk prawidłowej higieny jamy ustnej już od najmłodszych lat. Należy zadbać o zakup odpowiedniej szczoteczki i pasty z fluorem oraz sprawdzać, czy dziecko na pewno nie zapomina o regularnym myciu zębów. Powinniśmy stale kontrolować stan uzębienia dziecka u stomatologa, aby wizyta u dentysty nie kojarzyła mu się z przykrym obowiązkiem.

Specjaliści podkreślają, że bardzo często rodzice popełniają błąd, rezygnując z leczenia tzw. zębów mlecznych u dzieci. Duże znaczenia ma także odpowiednia dieta. Zadbajmy o to, aby w jadłospisie maluchów ograniczyć słodkie przekąski. Dzięki właściwej profilaktyce możemy skutecznie zapobiegać rozwojowi próchnicy.

4. Choroba próchnicowa może być przyczyną wielu groźnych schorzeń

Specjaliści tłumaczą, że bakterie z jamy ustnej mogą przedostać się do krwiobiegu i zaatakować praktycznie każdy organ w naszym ciele.

- Nieleczona próchnica może być odpowiedzialna za poważne powikłania zdrowotne: zapalenie mięśnia sercowego, problemy ze stawami, zapalenie nerek, chorobę wrzodową żołądka czy zapalenia nerwów. Z doświadczenia wiem, że choroby zębów mogą być odpowiedzialne nawet za łuszczycę - wyjaśnia Kosiniak-Kamysz.

Co zrobić, by poprawić stan zębów Polaków? Dentystka tłumaczy, że niestety nie ma jednego prostego rozwiązania, ale trzeba zacząć od prawdziwego i dobrego dofinansowania profilaktyki. Jedną z przyczyn powstawania choroby próchnicowej jest zbyt późne odbycie pierwszej wizyty u stomatologa.

Według specjalistki rodzice powinni, co jest normą w państwach zachodnich, odbyć wizytę adaptacyjną tuż po wyrżnięciu się pierwszego zęba mlecznego swojego dziecka.

Anna Klimczyk, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także:

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze