Prześmieszne i przerażające. Każdy rodzic powinien to zobaczyć
Upilnowanie małego dziecka to nie lada wyzwanie. Maluchy mają tendencję do ignorowania poleceń rodziców i potrafią wszystko zamienić w zabawę. Zwykle jednak zupełnie nie są świadome czyhających na nie zagrożeń.
1. Dzieci gotowe na przygodę
Małe dzieci mają mnóstwo energii, którą chętnie pożytkują na zabawie. Wystarczy na moment odwrócić wzrok, by pociecha znalazła sobie jakieś zajęcie, które nie zawsze jest bezpieczne.
Maluchy chętnie eksplorują otaczający je świat, wszystko je ciekawi i tylko czekają na okazję, by oddalić się od rodziców. Za wszelką cenę pragną poznawać nowe środowisko, ale jeszcze nie rozumieją, że pewne zachowania są niebezpieczne.
Doskonałym przykładem jest niedawno opublikowane na Instagramie nagranie. Pokazuje mamę z synkiem, którzy dopiero wysiedli z samochodu. Kobieta stara się rozłożyć wózek, a dziecko korzysta z sytuacji.
Chwila nieuwagi i chłopiec biegiem oddala się od swojej mamy. Obydwoje znajdują się na parkingu przylegającym do ulicy, a dziecko właśnie na jezdnię kieruje swoje kroki. Na szczęście obszar nie jest oblegany przez pojazdy.
2. Przestroga dla rodziców
Mamie udało się złapać dziecko, zanim chłopiec odbiegł zbyt daleko. Strach jednak pomyśleć, jakie konsekwencje mogłoby spotkać malucha w innych okolicznościach.
Gdyby droga była ruchliwa, przejeżdżające samochody mogłyby nie zauważyć chłopca. Również, jeśli mama nie zorientowałaby się od razu, że synek odbiegł, dziecko z łatwością mogłoby się zgubić.
Po chwili mama ze śmiechem niesie synka na rękach, by kontynuować zmagania z wózkiem. Wiele osób w komentarzach jednak zauważa, że zachowanie kobiety w takiej sytuacji jest odrobinę niepokojące.
Oto wybrane komentarze:
"Jeśli uczynisz z tego zabawę i będziesz się z tego śmiać/żartować, oczywiście zrobi to ponownie",
"Dlatego przed zabraniem dziecka z samochodu należy wyjąć wózek i go ustawić",
"A śmiech tylko zachęca do takiego zachowania".
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl