Młoda mama w ogniu krytyki. Pokazała jak wygląda dwa tygodnie po porodzie
Niektóre świeżo upieczone mamy miesiącami nie mogą dojść do siebie po porodzie, inne zaś już kilka dni później wyglądają, jakby ciąża i poród nie zrobiły na nich wrażenia. Do tej drugiej grupy należy Aga Bordes, która została skrytykowana po tym, jak pochwaliła się swoją sylwetką dwa tygodnie po porodzie.
1. Szybki powrót do formy sprzed ciąży
Aga Bordes przez całą ciążę pilnowała diety i treningów, ćwicząc aż do samego porodu. Kiedy na świecie pojawiła się jej córeczka, młoda mama od razu postanowiła wrócić do formy i zaczęła chodzić na długie spacery już kilka dni po porodzie.
Na swoim profilu na TikToku pochwaliła się tym, jak szybko wróciła do sprawności. Na nagraniu Aga pręży się w obcisłym stroju sportowym, pokazując nienaganną sylwetkę. Jak twierdzi, powrót do formy zajął jej zaledwie dwa tygodnie.
"Jestem dwa tygodnie po porodzie, znowu pasują na mnie wszystkie ubrania sprzed ciąży. Jest piękny, słoneczny dzień, moje dziecko jest szczęśliwe. Życie jest dobre" – napisała.
@aga.bordes Time for hot MOM walks #momwalk #fyp #hotmomlife #hotmomwalk #momsoftikok #hotgirlwalk #2weekspostpartum #postpartum #momtok #houstonmom #firsttimemom #viral ♬ Ooh Ahh (My Life Be Like) [feat. Tobymac] - Grits
2. Młoda mama w ogniu krytyki
Niestety wbrew założeniom młodej mamy filmik nie zyskał pochlebnych komentarzy, a sama stała się obiektem krytyki. Użytkowniczki zarzuciły jej, że promuje "nierealistyczną" sylwetkę po porodzie, co może doprowadzić świeżo upieczone mamy do braku pewności siebie i kompleksów związanych z wyglądem.
"Nie normalizujmy powrotu do formy dwa tygodnie po porodzie. Przez pierwsze dwa miesiące nie mogłam nawet wyjść z domu" – napisała jedna z mam.
"Jedynym powodem, dla którego ktoś może opublikować taki film, jest przechwalanie się. Obrzydliwe" – dodała druga.
"Ja w 28 tygodniu po porodzie wciąż nosiłam legginsy ciążowe" – przyznała kolejna.
3. "Znormalizujmy szczerość"
Na fit mamie podobne komentarze nie zrobiły jednak żadnego wrażenia i życzyła innym mamom wszystkiego dobrego w połogu. Dodała również, że jej problemy poporodowe nie ominęły i sama powoli się goi. Stwierdziła, że ci, którzy się na nią wściekają, po prostu "czują się źle z własnym ciałem".
"Jestem zdrowa i szczęśliwa. Nie boję się tego pokazać. Mogę zmagać się z innymi rzeczami, o których inne mamy nie mają pojęcia" – dodała.
Wtedy też głos zabrali użytkownicy, przedstawiając drugą stronę medalu. Według nich nie można deprecjonować osiągnięć młodych mam, które muszą odnaleźć się w nowej roli i jednocześnie nie zapominać o sobie.
"Znormalizujmy szczerość. Było mi bardzo źle z tym że czułam się wspaniale po urodzeniu dwójki dzieci" – napisała jedna z użytkowniczek.
"Każda z nas inaczej przechodzi przez ciążę, poród i połóg. Mamy, wspierajmy się nawzajem" – podsumowała kolejna.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl