Nie mogła odciągać mleka w KFC. Otrzymała milionowe odszkodowanie
Autumn Lampkins podjęła pracę w KFC kilka miesięcy po porodzie. Obiecano jej umożliwienie odciągania pokarmu, lecz tak się nie stało. Kobieta pozwała pracodawcę. Sąd przyznał jej rację i ponad 1,5 mln dolarów odszkodowania.
1. Odciąganie mleka w pracy
27-letnia Autumn Lampkins podczas rozmowy o pracę w KFC przyznała, że jest mamą kilkumiesięcznego dziecka, które wciąż karmi piersią. Zaznaczyła, że zależy jej na takim sposobie karmienia.
Kobieta chciała, zgodnie z zaleceniami lekarzy i położonych, co 2 godziny odciągać pokarm. Zwierzchnicy wyrazili na to zgodę i Autumn mogła rozpocząć pracę.
Niestety, standardy w pracy różniły się od obiecywanych. Wskutek złych warunków kobieta straciła pokarm i zmuszona była przejść na mleko modyfikowane.
Zdecydowała się na walkę w sądzie z pracodawcą. Wygrała proces. Sąd przyznał młodej mamie rację. Otrzyma 1,5 mln dolarów za straty moralne i 25 tys. dolarów odszkodowania.
2. Odciąganie mleka pozwala utrzymać laktację
W sądzie kobieta opisywała warunki, które zastała w pracy. W czasie 10-godzinnej zmiany miała tylko jedną przerwę na odciąganie mleka. W dodatku Autumn musiała robić to w gabinecie kierownika, pod okiem kamer monitoringu, których nie można było wyłączyć.
Kobieta czuła się dyskryminowana i molestowana, gdyż nagrywano ją niekompletnie ubraną w trakcie odciągania mleka. Autumn Lampkins w trakcie pracy skarżyła się też na dotkliwy ból piersi wskutek zastoju mleka. Z czasem jej pokarm zanikł i musiała karmić sztucznie.
Jako zwolenniczka naturalnego karmienia, była bardzo rozczarowana zanikiem laktacji. Przejście na butelkę stanowiło dla Autumn bardzo bolesne doświadczenie.
Tym bardziej cieszy ją korzystne rozstrzygnięcie wymiaru sprawiedliwości.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl