Trwa ładowanie...

Mąż oskarżył ją o zdradę. Tak odkryła, że wychowuje obce dziecko

Avatar placeholder
25.06.2023 17:35
Twierdzi, że jej dziecko zostało podmienione w szpitalu
Twierdzi, że jej dziecko zostało podmienione w szpitalu (Getty Images)

Ta historia to gotowy scenariusz na film. Pewna mama twierdzi, że jej córka została przypadkowo "zamieniona po porodzie". Kobieta relacjonuje, że z powodu błędu szpitala prawie straciła męża, który oskarżył ją o zdradę.

spis treści

1. Twierdzi, że jej dziecko zostało podmienione w szpitalu

29-latka opisała swoją nieprawdopodobną historię na popularnym forum internetowym.

Autorka wpisu wyjaśnia, że wszystko zaczęło się od tego, że jej mąż oskarżył ją o zdradę. Powód? Mężczyzna uważał, że dziecko, które urodziła kobieta, nie jest do niego podobne. Zdecydował się nawet na wykonanie testu na ojcostwo. Gdy otrzymał wyniki, był zdruzgotany i pewny, że żona nie była mu wierna.

Zobacz film: "Matka ocaliła życie dziecka dzięki informacjom z sieci"

"Mój 31-letni mąż zrobił test na ojcostwo. Wyszedł negatywny, ale ja nigdy go nie oszukiwałam. Myślał, że nasz związek to kłamstwo i chciał się rozwieść" - opisuje.

29-latka postanowiła, że zrobi wszystko by oczyścić swoje dobre imię i uratować małżeństwo. Przeprowadziła kolejne badania i stwierdziła, że jej córka została przypadkowo "zamieniona po porodzie".

Twierdzi, że jej dziecko zostało podmienione w szpitalu
Twierdzi, że jej dziecko zostało podmienione w szpitalu (Getty Images)

2. Szukała córki tygodniami

Postanowiła znaleźć swoje biologiczne dziecko. Okazało się, że dziewczynka przebywała w rodzinie zastępczej.

W opublikowanym poście kobieta twierdzi, że rozpoczęła już proces adopcji.

"Została zabrana do domu przez rodzinę, która, gdy udowodniła, że nie jest ich biologicznym dzieckiem, to ją oddała. Czuję się okropnie z powodu tej rodziny, ale jednocześnie jestem bardzo wdzięczna, że znaleźliśmy ją całą i zdrową" - relacjonuje 29-latka i dodaje, że pozwała szpital, jednocześnie domagając się ogromnej kwoty odszkodowania za błąd, którego dopuściła się placówka.

"Wyjaśniliśmy naszej córce, że jej siostra przyjedzie do nas i że nadal bardzo ją kochamy. Wydaje się zachwycona tym pomysłem. Mamy nadzieję, że to zadziała w rzeczywistości. Nie wiem, co zrobimy z drugą rodziną. Wydaje się, że moja biologiczna córka nie bardzo ich pamięta. Naprawdę nie chcę ich angażować, jeśli nie muszę, ale wiem, że prawdopodobnie moralnie niewłaściwe jest nieinformowanie ich o tym, co się stało" - tłumaczy.

Mąż kobiety, gdy dowiedział się o tym, co zaszło, postanowił wspierać ją w budowaniu nowej rodziny. Autorka wpisu przyznaje, że ich związek jest silniejszy niż kiedykolwiek.

"Kocham go bardziej niż cokolwiek na świecie, a on kocha mnie. Przeszliśmy przez piekło, ale nam się udało" - podsumowuje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze