Matka udawała, że jej adoptowane dziecko jest śmiertelnie chore. Odpowie przed sądem
Matka odpowie przed sądem za upozorowanie śmiertelnej choroby u swojego adoptowanego dziecka. Kobieta twierdziła, że syn cierpi na mutację chromosomową i wymaga podawania silnych leków przeciwbólowych, w tym morfiny. Chłopiec jadł przez rurkę i jeździł na wózku, dopóki nie trafił do hospicjum, gdzie lekarze orzekli, że jest… zdrowy.
1. Śmiertelnie chore dziecko
Kristy Schneider wraz z mężem adoptowali Louie w 2014 r. Kobieta pozorowała śmiertelną chorobę syna między 2017 a 2019 r. Mąż Erik został oskarżony o współudział w intrydze żony. Matka chłopca szeroko opisywała chorobę dziecka w mediach społecznościowych oraz na swoim blogu.
Według niej Louie cierpiał na mutację chromosomową, która może przecież pojawiać się pod wpływem pewnych czynników np. promieniowania ultrafioletowego lub jonizującego, lub wysokiej temperatury. Kobieta twierdziła, że schorzenie wywołuje u dziecka ogromny ból, więc w ramach terapii podawano mu fentanyl (środek przeciwbólowy i anestezjologiczny mający bezpośredni wpływ na ośrodkowy układ nerwowy) oraz morfinę.
W 2019 r. rodzice postanowili zgłosić syna do hospicjum, co zostało nagłośnione przez lokalne media. W trakcie przyjęcia do ośrodka chłopiec otrzymał nawet eskortę honorową w postaci wielu przedstawicieli władz. Wszyscy byli przekonani, że są to ostatnie dni życia dziecka.
2. Cudowne ozdrowienie
Jednak po miesiącu przebywania na oddziale opieki umierających pacjentów stan chłopca zaczął się poprawiać i został on wypisany ze szpitala. Jednocześnie lekarze orzekli, że Kristy cierpi na zaburzenie psychiczne nazywane zastępczym zespołem Münchhausena, które polega na wywoływaniu u bliskiej osoby zaburzeń somatycznych w celu umotywowania podawania leczenia lub przeprowadzania zabiegów diagnostycznych.
Najczęściej czyn okonywany jest przez rodziców lub opiekunów dzieci, którzy starannie planują i maskują swoje działania. Według specjalistów z Cleveland Clinic powodem jest pragnienie uzyskania uwagi, jaką się poświęca rodzinom chorego.
3. Odpowiedzialność przed sądem
Po złożeniu wniosku o odebranie Kristy praw do opieki nad dzieckiem, sześciu lekarzy zeznało, że matka dopuściła się zaniedbania. Nie mogli oni potwierdzić występowania ogromnego bólu, który miał odczuwać Louie. Dowody przedstawione na sali sądowej wykazały, że w kilka dni po odsunięciu matki od dziecka, chłopiec zaczął samodzielnie chodzić i jeść, mimo że wcześniej spędził miesiące na wózku, jedząc przez rurkę. Kristy Schneider została oskarżona o upozorowanie tajemniczej wyniszczającej organizm jej syna choroby, na którą otrzymywał leki potencjalnie zagrażające życiu.
W zeszły wtorek Kristy oddała się w ręce policji i teraz czeka ją kolejny proces sądowy. Głównym zarzutem jest narażenie dobra dziecka pierwszego stopnia. Czyn odnosi się do rodziców lub opiekunów, którzy stworzyli warunki zagrażające w znacznym stopniu zdrowiu lub życiu dziecka, lub pozostawili dziecko poniżej 10 roku życia w takim środowisku.
Kobieta została zwolniona z aresztu za kaucją w wysokości 100 tys. dolarów i oczekuje na rozprawę, która ma się odbyć w sierpniu. Od tamtej pory wszystkie wpisy dotyczące stanu chłopca opublikowane w mediach społecznościowych i na blogu zostały usunięte przez matkę.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl