Trwa ładowanie...

10-latek wyskakuje z okna. Cierpi na rzadką chorobę

 Katarzyna Gałązkiewicz
08.03.2021 12:34
10-latek wyskakuje z okna
10-latek wyskakuje z okna (Facebook)

Fiona Fleming powiedziała, że jej syn, 10-letni Brody cierpi na rzadkie schorzenie wywołane infekcją, która powoduje zaburzenia psychotyczne. Matka jest przerażona, ponieważ 10-latek jest agresywny i wyskakuje z okna.

spis treści

1. Agresywne zachowania 10-latka

Mama chłopca twierdzi, że 10-letni Brody zmienił się niemal z dnia na dzień. Co prawda od zawsze wydawał się jej inny niż reszta dzieci - nie chciał bawić się z kolegami i krótko spał. Wiosną ubiegłego roku, pojawiły się u niego niebezpieczne zachowania, które zaczęły się nasilać.

"Uderzył mnie w głowę karniszem, przez co miałam chwilową utratę wzroku. Wcześniej nic takiego nie robił. Nie wiedziałam, dokąd się udać" - mówiła kobieta.

W ciągu ostatnich 12 miesięcy chłopiec zaczął doświadczać halucynacji wzrokowych.

Zobacz film: "Dr Sutkowski: Druga dawka dla seniorów nie jest fizycznie zabezpieczona"

"Pewnego razu wyskoczył z okna mojej sypialni. Zranił się, ale był w tak psychotycznym stanie, że nawet tego nie zauważył, wstał, wsiadł na rower i pojechał ulicą. Z powodu tych skoków będziemy musieli przeprowadzić się do jednopiętrowego domu" - opowiada 32-latka.

10-latek wyskakuje z okna
10-latek wyskakuje z okna (Facebook)

2. Za zmianę zachowania odpowiada choroba

Lekarze poinformowali Fionę, że oprócz podejrzenia ADHD, autyzmu i schizofrenii, Brody może mieć pediatryczne autoimmunologiczne zaburzenie neuropsychiatryczne związane z infekcjami paciorkowcowymi (PANDAS).

Choroba ta objawia się zaburzeniami obsesyjno-kompulsywnymi, różnymi tikami i innymi dolegliwościami na tle nerwowym i psychicznym. Zaburzenia związane są z wystąpieniem infekcji streptokokowych. Podczas gdy układ odpornościowy walczy z drobnoustrojami chorobotwórczymi, wytwarzają się autoprzeciwciała, które następnie kierują się przeciwko strukturom mózgowia. Pacjenci są leczeni lekami antydepresyjnymi oraz dożylnymi wlewami z immunoglobuliną.

Fiona, zbiera obecnie pieniądze na leczenie swojego syna, które kosztuje 12 tys. funtów (ponad 64 tys. zł). Dodaje, że dzieli się swoją historią, aby podnieść świadomość na temat schorzenia, jakim jest PANDAS.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także:

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze