Trwa ładowanie...

Matka karmi piersią swoją córeczkę, by pomóc jej przejść przez chemioterapię

 Magdalena Bury
06.07.2016 14:15
Matka karmi piersią swoją córeczkę, by pomóc jej przejść przez chemioterapię
Matka karmi piersią swoją córeczkę, by pomóc jej przejść przez chemioterapię (Facebook)

Karmienie piersią nie tylko dostarcza dziecku wszystkich niezbędnych składników i buduje więź z matką. Ta historia pokazuje, że mleko matki może być lekarstwem ratującym życie. 

 

1. Narodziny Xenii

Xenia Verhagen urodziła się jako zdrowa dziewczynka w listopadzie 2015 roku. Dwa miesiące później jej matka, Anastasia Pittis, zauważyła, że główka dziecka z dnia na dzień jest coraz większa. U Xeni zaczęły się wtedy pojawiać problemy ze wzrokiem.

2. Podróż Xenii

Badania lekarskie w Albuquerque w Nowym Meksyku wykazały, że dziecko ma wodogłowie z powodu narastającego guza mózgu. Kolejna wizyta, tym razem w Szpitalu Dziecięcym w Kolorado, zakończyła się usunięciem zmian nowotworowych i odsączeniem nadmiaru płynu z mózgu. Dziewczynka przechodzi teraz sześć cykli chemioterapii.

Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 2"
Facebook
Facebook

Matka Xenii podzieliła się na swoim profilu na Facebooku zdjęciem z ich codziennego życia. Wspiera córkę poprzez karmienie piersią. Tylko tak może jej pomóc, by chociaż na chwilę zapomniała o bólu i trudach leczenia. - Nowotwór u mojej córeczki rozwijał się już w czasie ciąży. Kiedy się urodziła, była już w trzecim stadium raka mózgu. Jestem bardzo szczęśliwa, że mam możliwość karmienia piersią, podczas gdy ona przechodzi chemioterapię. To świetne przeżycie dla nas obu, szczególnie gdy muszę się liczyć z tym, że każdy dzień może być tym ostatnim... - mówiła matka Xenii.

Terapia antynowotworowa jest wyczerpująca dla organizmu, zwłaszcza dziecka. Kobiece mleko dostarcza maluchowi wszystkich niezbędnych składników, wzmacnia odporność i regeneruje. Można więc powiedzieć, że dla małej Xenii działa jak lekarstwo, które pozwala odzyskać siły i dalej toczyć walkę z chorobą.

 

Na zdjęcie Anastasii karmiącej piersią zareagowano ponad 14 tys. razy! Jeśli chcesz śledzić podróż małej, ale dzielnej Xenii, sprawdź jej profil na Facebooku.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze