Trwa ładowanie...

Matka ją porzuciła. 28-latka ma 93 cm wzrostu

Avatar placeholder
08.03.2024 18:04
Matka porzuciła ją po porodzie ze względu na chorobę. Dziś inspiruje innych i walczy o każdy dzień
Matka porzuciła ją po porodzie ze względu na chorobę. Dziś inspiruje innych i walczy o każdy dzień (Instagram )

Hannah Kritzeck od urodzenia zmaga się z chorobą genetyczną znaną jako pierwotna karłowatość. To rzadkie schorzenie sprawia, że Hannah jest znacznie niższa od swoich rówieśników, mierząc zaledwie 93 cm wzrostu. Wiele osób w pierwszej chwili bierze ją za dziecko, choć ma już 28 lat.

spis treści

1. Trudne początki

Hannah urodziła się jako bardzo małe i lekkie dziecko, znacznie różniące się od przeciętnych noworodków. Lekarze szybko zdiagnozowali u niej pierwotną karłowatość, co oznaczało, że jej rozwój będzie się różnił od typowego.

Jej biologiczna matka twierdziła, że nie jest w stanie sprostać wyzwaniom związanym z opieką nad dzieckiem z taką chorobą i podjęła trudną decyzję o oddaniu Hannah do adopcji.

Zobacz film: "Nie żyje najniższy człowiek na świecie"

Na szczęście, los ułożył się dla dziewczynki pomyślnie. Zaraz po umieszczeniu jej w domu dziecka, małżeństwo Jackie i Larry Kritzeck zdecydowało się na adopcję. Mimo że mieli już troje dzieci, nie bali się wyzwań związanych z opieką nad Hannah. Byli świadomi, że może nigdy nie znaleźć prawdziwego domu.

Para przyjęła ją do swojej rodziny z otwartymi ramionami. Hannah przez większość swojego życia musiała radzić sobie ze złośliwymi komentarzami ze strony rówieśników. Mimo że dorastała, wyglądała jak małe dziecko, co było dla niej trudne do zaakceptowania.

2. Rodzina pełna wsparcia

Nieustannie negatywne komentarze na temat jej wyglądu były bolesnym doświadczeniem, mimo że Hannah starała się nie brać ich do serca.

- Ludzie myślą, że mam tylko pięć lat. To jest frustrujące, nie jestem już dzieckiem. To, że jestem niska, nie oznacza, że jestem inna - mówi Hannah na Instagramie.

Rodzina zawsze była dla Hannah źródłem wsparcia. Jej bliscy nieustannie otaczali ją miłością i wsparciem. Rodzeństwo nie bało się stanąć w jej obronie, kiedy ktoś próbował ją obrazić. Mimo że rodzice Hannah nie zawsze popierali tę metodę, doceniali fakt, że dbają o siebie nawzajem.

Mimo wsparcia, jakie otrzymywała od rodziny, Hannah od początku zdawała sobie sprawę, że jej choroba sprawia, że jest inna niż jej rówieśnicy. Wiedziała też, że prawdopodobnie nie będzie mogła spędzić z nimi tyle lat, ile by chciała.

Zamiast poddać się rozpaczy, postanowiła cieszyć się życiem i korzystać z każdej chwili. Zaakceptowała swoje ograniczenia i zdecydowała, że będzie realizować marzenia. Już jako mała dziewczynka zaczęła tańczyć i ta pasja towarzyszy jej do dziś.

3. Każdy dzień jest darem

Dziewczyna w social mediach pokazuje, że nawet w najtrudniejszych chwilach, można znaleźć siłę do walki i czerpania radości z życia.

Kilka lat temu Hannah wzięła udział w programie telewizyjnym "Little and Looking for Love". Celem było pomóc osobom niskorosłym znaleźć partnera życia. Hannah, widząc, że jej przyjaciółki nie mają problemu ze znalezieniem drugiej połówki, postanowiła spróbować swoich sił.

W programie Hannah poznała Brada Johnsona, który również cierpiał na pierwotną karłowatość. Para szybko się zaprzyjaźniła, jednak ich związek zakończył się tragicznie. Brad zmarł w 2017 roku na zawał serca spowodowany skutkami choroby.

Obecnie Hannah ma 28 lat. Jest świadoma, że każde jej kolejne urodziny mogą być ostatnimi. Przez lata udowodniła, że jest niezłomną wojowniczką. Nadal żywi nadzieję, że będzie jednym z nielicznych przypadków osób, które pomimo rokowań lekarzy żyją znacznie dłużej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze