Lepienie bałwana: doskonała zabawa dla dużych i małych
Lepienie bałwana wydaje się być dziecinnie proste. I faktycznie, bo teoretycznie poradzi sobie z tym już przedszkolak. Ale czy faktycznie? Podpowiadamy, jak krok po kroku zbudować idealnego bałwana, którym zachwyci się każdy, kto go zobaczy!
1. Lepienie bałwana krok po kroku
Jak wygląda bałwan, każdy wie. Chyba nie ma osoby, która choć raz w życiu by go nie ulepiła. Uwielbiają je dzieci, ale i dorośli chętnie biorą udział w takiej zabawie. Potrzeba do niej niewiele: śniegu, trochę węgielków lub kamyczków, ewentualnie marchewkę i elementy garderoby (czapkę, szalik, rękawiczki). To jednak tylko teoria, a jak ulepić bałwana w praktyce?
Najlepszy do tego jest śnieg mokry lub wilgotny, bo woda sprzyja lepieniu się kryształków śniegu. A to znacznie ułatwi nam pracę. Ważna jest temperatura otoczenia. Dobrze, gdy słupek rtęci oscyluje wokół 0°C lub wskazuje kilka kresek poniżej 0°C. Gdy będzie cieplej, śnieg będzie się topił. Z kolei mroźna aura sprawi, że stanie się zbyt sypki, by móc z niego cokolwiek ulepić.
Formułujemy więc pierwszą śnieżną kulę, następnie toczymy ją tak długo, aż uzyskamy kulisty kształ o pożądanej wielkości. Potrzebujemy trzy-cztery takie kule, ale każda powinna być odpowiednio mniejsza. Układamy je jedna na drugą od największej do najmniejszej na prostym podłożu (można ustawiać kule na szerokiej desce). .
Kiedy już nasz bałwan ze śniegu stoi, trzeba zadbać o dodatki. Tradycyjnie role guzików pełniły węgielki, jednak coraz mniej gospodarstw domowych jest ogrzewanych starymi modelami urządzeń grzewczych, stąd częściej sięgamy po znalezione w ogrodzie kamienie. Potrzebny jest też nos. W tym przypadku najlepsza będzie marchewka, ale i kawałek patyka będzie odpowiedni. Bałwan może mieć też szalik i czapkę (np. garnek lub starą miskę, a bałwan świąteczny – czapkę świętego mikołaja).
2. Co można ulepić ze śniegu?
Tu ograniczeniem jest jedynie nasza wyobraźnia. W sieci można znaleźć mnóstwo inspirujących zdjęć. Niektóre z nich przedstawiają śniegowe żłówie, auta, inne króliki (te pojawiają się zwłaszcza, kiedy śnieg pada w czasie świąt wielkanocnych: tak było m.in. w 2013 r.).
Z mokrego śniegu możecie też zbudować igloo. Wymaga to sporo pracy, ale to zabawa tego warta!
Kiedy spadnie śnieg, pamiętajcie też o innych aktywnościach na śniegu, m.in.:
- robieniu aniołków/orzełków,
- tropieniu zwierząt (spróbujcie zgadnąć, czyje ślady widzicie na śniegu),
- rzucaniu śnieżkami do celu,
- bitwie na śnieżki,
- zjeżdżaniu na sankach.
A na koniec śniegowy savoir vivre: gdy zobaczycie bałwana, nie niszczcie go. Być może ulepiło go jakieś dziecko, które codziennie spogląda na swojego śnieżnego przyjaciela. Będzie mu smutno, kiedy ktoś go zepsuje. Możecie jednak ulepić mu kolejnego towarzysza.