Mama pokazała trik na pranie. "Nie składam już ubrań"

Mama trójki dzieci Mai Zimmy dzieli się w mediach społecznościowych swoimi praktycznymi trikami, by utrzymać porządek i czystość w domu. Wypowiada się też często o trudach macierzyństwa. Ostatnio pokazała prosty sposób na pranie. Nie wszystkim internautom przypadł jednak do gustu. Według niektórych kobieta posunęła się za daleko.

1. Jej prosty sposób na pozbycie się góry prania

Niewątpliwie Mai Zimmy nie lukruje macierzyństwa. Jest mamą trójki dzieci na pełen etat - jej świat kręci się wokół trzyletnich bliźniaków i rocznego synka. Ma na głowie wychowanie pociech i utrzymanie porządku w domu. Wielokrotnie powtarzała, że łatwo można oszaleć od nadmiaru obowiązków i spraw do załatwienia. Aby temu zapobiec, często stosuje proste triki, które ułatwiają jej codzienne życie.

Niedawno udostępniła na multimedialnej platformie TikTok nagranie, w którym chwali się "leniwym" sposobem na pranie. Wyznała w nim, że robienie prania nie stanowi dla niej dużego problemu, ale wśród natłoku tak licznych zajęć, bardzo uciążliwe jest dla niej prasowanie ubranek dziecięcych. Dlatego wyprane rzeczy odkłada do szuflad bez składania. Nauczyła swoje trzyletnie pociechy, gdzie mogą znaleźć części swojej garderoby, np. dobrze wiedzą, że w żółtej szufladzie znajdują się koszulki.

- Ubranka dzieci się nie gniotą, więc kogo obchodzi tak naprawdę, że nie są odpowiednio poskładane albo że piżamka jest pognieciona. Za to czas, który miałabym przeznaczyć na prasowanie, wolę spędzić z moimi dziećmi - mówi kobieta.

@maizimmy For any of my moms with little boys or a careless husband 😅😅 #cleantok #cleaning #cleaninghacks #momhacks ♬ original sound - Mai Zimmy

Zobacz także: Myślała, że robi sobie zdjęcia. Była w szoku, gdy do drzwi zapukał dostawca

2. Fala komentarzy pod nagraniem

Niewątpliwie ta sztuczka pozwala kobiecie zaoszczędzić trochę czasu w ciągu dnia. Niektórzy internauci nie podzielają jej podejścia. Pod nagraniem pojawiło się wiele negatywnych komentarzy, w których internauci zwracają uwagę, że "pogniecione ubrania wyglądają niechlujnie". Inna osoba skrytykowała sposób postępowania tej młodej mamy: "Wcale nie chodzi o to, czy ubranka są pomarszczone, ale o odpowiedzialność. Dzieci wyrosną na leni i nieudaczników z takim podejściem do obowiązków".

Na szczęście są rodzice, którzy w pełni rozumieją tok myślenia kobiety. Sądzą, że prasowanie i składanie ubranek dziecięcych, to strata czasu. "Ja składam wyprane ubrania, ale w sumie nie wiem po co, skoro później w szufladzie tworzy się bałagan. Jak wniosek? Lepiej nie składać".

Anna Tłustochowicz, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl