Lekarze odesłali ją do domu. Weszła do łazienki i się zaczęło
Kobieta w 37. tygodniu ciąży zgłosiła się do szpitala z regularnymi skurczami. Jednak personel placówki odesłał ją do domu. Niespełna 30 minut później urodziła dziecko na podłodze we własnej łazience.
1. Lekarze odesłali ciężarną do domu
Filmik opisujący historię wyjątkowego porodu opublikowano na tiktokowym koncie "surenamariee". Wszystko dzieje się w Stanach Zjednoczonych.
Całą sytuację nagrała siostra ciężarnej. Na filmiku widać, że kobieta z trudem się porusza.
@surenamariee unmedicated, unplanned home birth.. 🫣 my sister is so strong!! 💪🏼💗 #fyp #homebirth #birthstory #foryou ♬ original sound - Surena
Dowiadujemy się, że chwilę wcześniej wróciła ze szpitala. Pojechała do placówki, ponieważ w 37. tygodniu ciąży poczuła regularne skurcze. Lekarze mieli ją poinformować, że występowały one co siedem - osiem minut, a rozwarcie wynosiło 5 cm. Mimo tego personel postanowił odesłać ciężarną do domu. Powód? Pracownicy szpitala mieli tłumaczyć, że nie jest to jeszcze "odpowiedni czas".
2. Urodziła w łazience
Okazało się, że "odpowiedni czas" nastąpił zaledwie 30 minut później. Kobieta wróciła do domu i urodziła dziecko w... łazience.
Ostatecznie świeżo upieczona mama i jej córeczka ponownie trafiły do szpitala, by wykonać wszelkie badania.
Historia kobiety poruszyła wielu internautów. Pod nagraniem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Użytkownicy TikToka gratulowali świeżo upieczonej mamie, a także mówili, co zrobić w przypadku, gdy lekarz chce odesłać rodzącą do domu.
Oto niektóre wpisy:
"Dobra robota, mamo. Silna z ciebie kobieta!",
"Powiedziałam mamie, że jeśli będę rodzić i będę miała rozwarcie, a oni odeślą mnie do domu, zostanę w poczekalni. Nieważne, jak długo to będzie trwało",
"Przypominam, że można odmówić wypisu do domu. Ja tak robiłam z obydwiema ciążami i zaraz po tym zostawałam przyjęta",
"To straszne, że odesłali cię do domu",
"Gratulacje. Jesteś bardzo dzielna",
"Jaki lekarz wysyła kogoś do domu z 5 cm rozwarciem",
"Dlaczego szpitale to robią? To takie niebezpieczne",
"Mnie również wysłali do domu, gdy miałam 5 cm rozwarcie. Skończyło się na tym, że urodziłam na moim podjeździe!".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
