Lekarze nie dawali mu szans. Tak wygląda 15 lat później
Kiedy Parker przyszedł na świat, lekarze nie byli optymistyczni co do jego szans na przeżycie. U małego chłopca zdiagnozowano wodogłowie, a jego mózg stanowił jedynie dwa procent objętości czaszki. Dzisiaj, Parker jest 14-letnim chłopcem, który marzy o karierze komentatora sportowego. Jego zdumiewający powrót do zdrowia zaskoczył nawet lekarzy.
1. Narodziny z niepokojącymi objawami
Crysie i Ryan Greleccy byli niezmiernie szczęśliwi, kiedy dowiedzieli się, że na świat przyjdzie ich syn.
Jednak radość nie trwała długo. Już w piątym miesiącu ciąży pojawiły sie niepokojące wiadomości.
Podczas jednego z rutynowych badań pielęgniarka zauważyła, że głowa ich nienarodzonego jeszcze syna jest niepokojąco duża. Po dalszych badaniach okazało się, że między trzecią a czwartą komorą mózgu Parkera znajdowała się blokada, która uniemożliwiała odpływ płynu mózgowo-rdzeniowego.
Lekarze zdiagnozowali u małego Parkera wodogłowie, czyli stan nadmiernego gromadzenia się płynu mózgowo-rdzeniowego (PMR) w komorach mózgu. Wodogłowie może prowadzić do trwałego uszkodzenia mózgu, co skutkuje różnym stopniem opóźnienia rozwoju dziecka.
Lekarze stwierdzili, że mózg Parkera stanowił jedynie dwa procent objętości jego czaszki. Parker urodził się w 2008 roku. Przyszedł na świat poprzez cesarskie cięcie w 39. tygodniu ciąży.
Lekarze poinformowali rodziców, że powinni przygotować się na najgorsze. Jednak młody Parker postanowił walczyć.
2. Długotrwała walka o zdrowie
Zaledwie dwa dni po narodzinach, lekarze z Children’s Healthcare of Atlanta rozpoczęli procedurę usuwania nadmiaru płynu i zmniejszania ciśnienia w czaszce Parkera. Dzięki temu mózg chłopca mógł rosnąć i rozwijać się.
Parker przeszedł również kilka operacji. Jednak jego walka o zdrowie nie zakończyła się na sali operacyjnej.
Gdy wyszedł ze szpitala, rozpoczął fizykoterapię. To rodzaj rehabilitacji medycznej, która w celach leczniczych wykorzystuje zjawiska, takie jak światło, wysoka i niska temperatura, ultradźwięki, magnetyzm oraz prąd elektryczny.
Chłopiec robił ogromne postępy, a jego powrót do zdrowia zadziwił nawet lekarzy.
Dziś Parker jest pełnym życia, radosnym chłopcem. Niedługo będzie obchodził 15. urodziny. Ma już nawet skonkretyzowane plany na przyszłość. Marzy o pracy, jako komentator sportowy.
Rodzice chłopca zdradzają, że nastolatek już stawia pierwsze kroki w wymarzonym zawodzie - komentuje rozgrywki szkolnej drużyny. Bliscy Parkera twierdzą, że ma do tego wrodzony talent.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl