Trwa ładowanie...

Lekarze sugerowali aborcję, ale nie posłuchała. Tak dziś wygląda jej dziecko

Avatar placeholder
27.09.2022 14:06
Lekarze sugerowali, żeby przerwała ciążę
Lekarze sugerowali, żeby przerwała ciążę (Facebook)

Katie była przeszczęśliwa, gdy dowiedziała się, że za kilka miesięcy zostanie mamą. Jej ciąża przebiegała książkowo do 20. tygodnia. Wtedy kobieta usłyszała, że jej dziekco będzie chore. Lekarz zasugerował przerwanie ciąży, jednak 24-latka nie wyraziła na to zgody. Dziś wychowuje zdrową córeczkę i opowiada o trudnej drodze, jaką razem przeszły.

Okazało się, że dziewczynka cierpi na wodogłowie
Okazało się, że dziewczynka cierpi na wodogłowie (Facebook)
spis treści

1. Lekarze sugerowali aborcję

W 20. tygodniu ciąży Katie White wybrała się na kontrole badanie USG.

- Bardzo dbałam o to, aby wykonywać wszystkie badania. To była moja pierwsza ciąża i chciałam, żeby wszystko było idealnie. Jednak to USG było inne niż poprzednie. Lekarz bardzo długo mnie badał. Martwiłam się. Zapytałam, czy coś jest nie tak, ale nie uzyskałam odpowiedzi. Usłyszałam, że mam poczekać, bo mój wynik trzeba skonsultować z innym lekarzem - opowiada.

Kilkanaście minut później medyk ponownie zaprosił Katie do gabinetu. Niestety nie miał dla niej dobrych wiadomości.

- Powiedział, że moja córeczka ma wodogłowie. Dodał, że prawdopodobnie nigdy nie będzie mogła chodzić, mówić, ani jeść. Byłam zrozpaczona - wspomina 24-latka.

2. Czym jest wodogłowie?

Wodogłowie jest stanem nieprawidłowego nagromadzenia płynu mózgowo-rdzeniowego w jamach zwanych komorami, które są strukturami anatomicznymi znajdującymi się wewnątrz mózgu. Wodogłowie może spowodować trwałe uszkodzenie mózgu wraz z jego zanikiem, co skutkuje różnym stopniem opóźnienia rozwoju dziecka.

Medyk zasugerował, że taka wada jest przesłanką do usunięcia ciąży.

- Nie chciałam o tym słyszeć. Postanowiłam, że skonsultuję się z innymi specjalistami. Dwóch kolejnych potwierdziło pierwszą diagnozę i zasugerowało przerwanie ciąży. Trzeci lekarz skierował mnie na rezonans magnetyczny. Po przeanalizowaniu wyników stwierdził, że wszystko będzie dobrze - relacjonuje.

Kobieta przez cały okres ciąży co dwa tygodnie musiała stawiać się na badaniach kontrolnych.

- Te wszystkie badania bardzo mnie stresowały, ale wiedziałam, że są konieczne - opowiada 24-latka.

Lekarze sugerowali, żeby przerwała ciążę
Lekarze sugerowali, żeby przerwała ciążę (Facebook)

3. Nazywa córeczkę "małym cudem"

Pod koniec ciąży kobieta często chodziła na basen. Woda pozwalała jej się zrelaksować i rozluźnić mięśnie.

- Kochałam to miejsce. Tam zapominałam o troskach. Jednak pewnego dnia, gdy wychodziłam z wody, zaczęłam krwawić. Byłam przerażona, nie wiedziałam, co się dzieje - wspomina Katie.

Kobieta natychmiast została przewieziona do szpitala, gdzie lekarze podjęli decyzję o przeprowadzeniu cesarskiego cięcia.

Kensley urodziła się 23 maja 2021.

- Wszystko przebiegło dobrze. Gdy zobaczyłam moją córeczkę, od razu się w niej zakochałam. Była taka piękna - relacjonuje Katie.

Kobieta nie mogła długo nacieszyć się widokiem swojej pociechy. Kilka minut później dziewczynka została zabrana na oddział intensywnej terapii.

- Lekarze powiedzieli, że czeka ją wiele operacji, ale ja wiedziałam, że wszystko się uda. Kensley przeszła kilkanaście zabiegów w tym wstawienie zastawki. Jest zdrowa. Je i widzi - to największy sukces. Cieszę się, że nie posłuchałam lekarzy. Kensley to mój mały cud - opowiada mama dziewczynki.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze