Lekarze dwa razy się pomylili. Młody ojciec zmarł 12 dni od diagnozy
Gdy 25-letni Joshua trafił do szpitala, lekarze przeprowadzili badania i zdecydowali, że powodem jego problemów ze zdrowiem jest zapalenie wyrostka robaczkowego. Kolejne badanie wykazało nieprawidłowości w mózgu mężczyzny, ale medycy orzekli, że to błąd komputera i wypuścili go do domu. Joshua wkrótce zmarł.
1. Błędna diagnoza
25-letni Joshua Warner, młody ojciec pochodzący z południowo-wschodniego Londynu, zaczął cierpieć na bóle głowy i wymioty. Po dwóch tygodniach od pojawienia się męczących objawów trafił w czerwcu do szpitala. Lekarze wykonali u niego tomografię komputerową i orzekli, że ma zapalenie wyrostka robaczkowego. Mężczyzna został więc poddany operacji wycięcia narządu.
Kilka godzin po wypuszczeniu do domu Joshua ponownie trafił do szpitala, ponieważ nadal źle się czuł. Wykonano kolejną tomografię, która wykazała nieprawidłowość w jego mózgu. Lekarze uznali jednak, że to błąd komputera i ponownie wypisali go do domu.
Kilka tygodni później młody ojciec zasłabł. Ponownie znalazł się w klinice. Dopiero wtedy potwierdzono istnienie guza mózgu.
2. Wykryto glejaka
Okazało się, że Joshua ma glejaka w czwartym stadium znajdującego się między dwiema połowami mózgu. Nowotwór jest trudny do usunięcia operacyjnego i szybko rośnie. Objawia się m.in. bólami głowy, nudnościami, zmęczeniem, problemami z chodzeniem, koordynacją, równowagą oraz osłabieniem ramion i nóg. Pacjenci przeciętnie przeżywają od 8 do 11 miesięcy od momentu diagnozy.
Mężczyzna początkowo usłyszał, że ma przed sobą trzy miesiące życia. Zmarł jednak już 12 dni od diagnozy. Pozostawił tęskniącego za nim synka i rodzinę.
- Tak bardzo kochał swojego synka. Widok Andrew, który pyta, gdzie jest jego tata, rozdziera mi serce - powiedziała matka Joshua.
Matka Joshuy przekazała mediom, że mężczyzna był "niesamowitym tatą, bratem i wspaniałym synem".
Rodzina próbuje teraz wyjaśnić, czy w przypadku mężczyzny pracownicy szpitala nie dopuścili się zaniedbań.
- Gdy dowiedzieliśmy się o doświadczeniach pana Warnera w szpitalu Dartford and Gravesham NHS Trust, podjęliśmy natychmiastowe kroki w celu zrozumienia, co się stało, aby rozwiązać te problemy. Jesteśmy zobowiązani do zapewnienia wysokiej jakości opieki wszystkim naszym pacjentom i do nauki przy podobnych incydentach - powiedział rzecznik szpitala.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl