Nie żyje 5-letnia Natalka Kostrzewa. Dziewczynka miała glejaka
"Kochamy Cię... Bardzo mocno… Aż do nieba… Aż do słońca…" – napisali rodzice małej Natalki po tym, jak dziewczynka przegrała walkę z glejakiem. Specjalnie dla swojej małej księżniczki rodzice "przesunęli" Boże Narodzenie. Chcieli, aby ich córka po raz ostatni poczuła magię świąt.
Zobacz film: "Dziecięce spodenki w króliczki – DIY"
1. Natalia Kostrzewa miała glejaka
Kiedy Natalia trafiła do lekarza, okazało się, że w jej główce jest guz wielkości kurzego jajka. Lekarze próbowali ratować dziecko, jednak guz był nieoperacyjny. Rodzice znaleźli jednak pomoc w Meksyku, dokąd regularnie podróżowali, aby ratować życie córki.
W połowie listopada rodzice zaapelowali, by wysyłać do Natalii kartki i ozdoby świąteczne. Skąd taki pomysł?
"Zdecydowaliśmy się na to, ponieważ choroba postępuje, a my chcemy, aby Natalka była jeszcze na tyle świadoma, aby mogła cieszyć się ze świąt" - powiedziała Katarzyna Kostrzewa, mama dziewczynki.
2. Święta w listopadzie
Tak zaczął się szturm dobroci na mieszkanie Natalii. Paczki, bombki i kartki zaczęły przychodzić z różnych stron świata. 5-latka kochała świnkę Peppę, co nie uszło uwadze internautów.
Świąteczne drzewko zostało wręcz przygniecione przez świąteczne ozdoby.
"Kartki, prezenty trafiają do nas z całej Polski, a nawet ze świata! Niemcy, USA, Szwajcaria...Proszę wybaczcie, ale nie jesteśmy każdemu z osobna podziękować za ogrom serca włożony w napisanie kartek, listów opowiadań dla Natalki...Piękny obraz świnki Peppy, anioł wyrzeźbiony, bombki na choinkę, kalendarz ze zdjęciami, magnesy” – pisała w listopadzie mama Natalii.
W środę wieczorem 5-letnia Natalia Kostrzewa zmarła.
"Nasza Księżniczka biega już z aniołami, Peppami i innymi dzielnymi wojownikami. Natalko! Byłaś najdzielniejszą Księżniczką, walczyłaś zawsze z uśmiechem! Nauczyłaś wiele, skradłaś serca ludzi na całym świecie!" – napisała na Facebooku ciocia Natalki.
Pogrzeb odbędzie się 7 grudnia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl