Lauren Wolfenden zastosowała tę samą technikę porodową co Kate Middelton, czyli tzw. hipnoporód. Czy była skuteczna?
Księżna Kate Middelton zdradziła w jednym z wywiadów, że podczas wszystkich trzech porodów korzystała z technik hipnotycznej relaksacji. Popularyzatorzy tej metody przekonują, że dzięki niej można zminimalizować ból. Z hipnoporodu postanowiła skorzystać również dr Lauren Wolfenden.
1. Czy hipnoporód łagodzi ból?
Dr Lauren Wolfenden zdecydowała się skorzystać z technik porodowych, które zachwalała księżna Kate. 28-latka postanowiła wcześniej wziąć udział w kursie uczącym metody "hipnobirthing", czyli technik głębokiego relaksu, oddychania i wizualizacji.
Pomysłodawczyni tej metody Marie Mongan promuje ją jako naturalne podejście do rodzenia. Jej książka "Hypnobirthing", w której opisuje szczegółowo swoje zalecenia stała się światowym bestsellerem.
Co ważne technika pozwala zmniejszyć stres i ból towarzyszące porodowi.
Popularyzatorka hipnoporodu uważa, że opracowane przez nią techniki relaksacyjne pozwalają przejąć kontrolę nad własnym ciałem. Metoda opiera się na pracy z oddechem i wprowadzeniu ciała w stan głębokiego relaksu. Kobiety rodzące są uczone m.in. techniki wizualizacyjnych.
Zobacz także: Poród w hipnozie coraz bardziej popularny
2. Urodziła stosując techniki hipnotycznej relaksacji. Księżna Kate rodziła w ten sposób
Dr Wolfenden na co dzień pracuje jako programistka, wcześniej dużo czytała o tej metodzie. W końcu przekonała swojego męża, by wspólnie wzięli udział w kursie przygotowującym do hipnoporodu prowadzonym przez wykwalifikowaną położną.
Zależało jej przede wszystkim na tym, by poród nie kojarzył jej się na zawsze z życiową traumą. "Nie chciałam podczas porodu stosować zbyt wielu środków przeciwbólowych" – wspomina kobieta.
Kiedy pojawiły się pierwsze bóle porodowe postępowała zgodnie z zaleceniami. Pierwszy etap trwający 23 godziny spędziła w domu. Do szpitala trafiła dopiero 2 i pół godziny przed urodzeniem córeczki. Kobieta opowiada, że zastosowała technikę wizualizacji, którą wcześniej ćwiczyła z mężem.
"Nie mógłabym sobie wymarzyć lepszego porodu. Gdybyśmy razem z mężem nie nauczyli się tej metody, nie byłoby to takie samo doświadczenie" - opowiada Lauren Wolfenden. "Hipnobirthing pozwolił mi przejąć kontrolę nad bólem. To było absolutnie niesamowite doświadczenie" - dodaje.
Młoda mama teraz poleca tę metodą wszystkim swoim przyjaciółkom.
Zobacz także: Poród w hipnozie? W Polsce to już możliwe
3. Kate Middleton promuje hipnoporody
Popularność hipnoporodu wzrosła po tym, jak księżna Cambridge ujawniła, że wykorzystała program, aby poradzić sobie z bólem podczas rodzenia wszystkich z trojga swoich dzieci.
Ostatnio Kate Middleton wystąpiła w popularnym podcaście "Szczęśliwa mama, szczęśliwe dziecko" prowadzonym przez Giovannę Fletcher, w którym szczerze opowiedziała o doświadczeniach związanych z ciążą i porodami.
"Byłam naprawdę chora, nie jadłam rzeczy, które powinnam jeść, ale organizm wciąż był w stanie odebrać całą dobroć mojemu ciału i wyhodować nowe życie, które moim zdaniem jest fascynujące. To dzięki hipnotycznej relaksacji naprawdę zdałam sobie sprawę z siły umysłu nad ciałem, ponieważ musiałam spróbować wszystkiego, aby przez to przejść" – opowiadała.
Księżna przyznała, że to ona musiała przejąć kontrolę nad sytuacją, bo jej mąż nie podchodził do hipnopordu zbyt poważnie.
"Są pewne poziomy wtajemniczenia… Nie powiem, że William stał tam, intonując do mnie czułe słówka. Nawet go o to nie pytałam, chciałam zrobić to dla siebie" – wspominała księżna Cambridge.
Przeczytaj także: Styl księżnej Kate Middleton. Idealny dla młodych mam
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl