Trwa ładowanie...

Koroniewska ostrzega rodziców. "Napisał do mnie pan z niemoralną propozycją"

Avatar placeholder
Katarzyna Łukijaniuk 02.08.2023 14:47
Koroniewska  ostrzega rodziców. "Napisał do mnie pan z niemoralną propozycją"
Koroniewska ostrzega rodziców. "Napisał do mnie pan z niemoralną propozycją" (East News)

Internet daje ogromne możliwości, ale jednocześnie stwarza również wiele zagrożeń. Powinni o tym pamiętać przede wszystkim rodzice, których dzieci mają konta na Facebooku, TikToku czy Instagramie. Przy pomocy tych kanałów obce osoby mogą wysyłać do nich wiadomości o różnej treści. Przestrzega przed tym Joanna Koroniewska - aktorka i mama.

spis treści

1. Świadomi rodzice

Joanna Koroniewska jest żoną Macieja Dowbora - dziennikarza i prezentera telewizyjnego. Para doczekała się dwójki dzieci: 5-letniej Helenki oraz 14-letniej Janiny. Choć sławni rodzice są bardzo aktywni w mediach społecznościowych i chętnie wrzucają kadry z życia codziennego, to twarze ich córek zazwyczaj nie są widoczne. Rodzice są świadomi niebezpieczeństw czyhających w sieci, dlatego chronią prywatność swoich dzieci.

2. "Sugar daddy"

Jakiś czas temu aktorka napisała post, przestrzegając tym samym internautów przed pewnym zjawiskiem, którego sama doświadczyła w ostatnim czasie. Mowa o tzw. "sugar daddy" i "sugar baby". Co to dokładnie oznacza? Jako "sugar daddy" określa się starszego, zazwyczaj zamożnego mężczyznę, który płaci lub obdarowuje prezentami znacznie młodszą od siebie kobietę. Walutą w tej relacji są usługi seksualne lub towarzyskie. Jak łatwo się domyślić "sugar baby" to jego utrzymanka.

Zobacz film: "Sprawdź, czy pijesz odpowiednią ilość wody"

W sieci nie brakuje specjalnych stron, na których ogłaszają się zarówno sponsorzy, jak i osoby chętne do wejścia w taką relację. Jak widać, to nie wystarcza, ponieważ "sugar daddy" czasem próbują poszukiwań na własną rękę. W tym celu przeglądają profile wybranych kobiet w mediach społecznościowych i bez ogródek zagadują je.

3. Joanna Koroniewska ostrzega

Tak właśnie było w przypadku Joanny Koroniewskiej, która wcześniej nie była świadoma istnienia tego zjawiska, zwłaszcza na tak szeroką skalę.

"Napisał do mnie pan z prawdziwego profilu z niemoralną propozycją. Bez wstydu, strachu czy poczucia obciachu.(...) Zgłosiłam Pana, zablokowałam, ale piszę o tym tutaj, żeby przestrzec Was, rodziców przed tego typu sytuacjami" - informuje kobieta.

W związku z tym, że aktorka sama jest mamą dwóch córek, postanowiła uczulić innych rodziców. Chce, by byli świadomi i rozmawiali na takie tematy z dorastającymi dziećmi, które bywają zagubione i naiwne.

"Czy my rodzice zdajemy sobie sprawę z tego jak łatwy dostęp do naszych dzieci, mają takie typy? Czy rozmawiacie o tym z Waszymi dorastającymi dziećmi? (...) Okazało się, po raz kolejny, że żyję w trochę innej rzeczywistości. Ale tym bardziej mam oczy szeroko otwarte na tego typu rzeczy, bo jestem mamą. Bo wiem, że taka naiwność może mieć najwyższą cenę" - dodaje aktorka, umieszczając w poście screeny wiadomości, jakie otrzymała od nieznajomych mężczyzn.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze