Trwa ładowanie...

Kontrowersyjne metody na zimę. Twierdzi, że tłuszcz zabezpiecza dziecko

Avatar placeholder
24.11.2023 16:11
Tak przygotowuje dzieci na zimę. Internauci są w szoku
Tak przygotowuje dzieci na zimę. Internauci są w szoku (East News, TikTok)

Pochodząca z Wielkiej Brytanii Klaire de Lys znana jest ze swoich kontrowersyjnych poglądów dotyczących oszczędzania. O kobiecie znów zrobiło się głośno. Tym razem zdradziła, w jaki sposób przygotowuje swoje dzieci na okres zimowy. "Może zabrzmi to trochę dziwnie, ale dla mnie zrobiło to ogromną różnicę" - pisze pod filmikiem opublikowanym na TikToku.

spis treści

1. Jej metody szokują

Klaire de Lys jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Jej konto na TikToku obserwuje ponad 30 tys. osób, natomiast na Instagramie kobieta zrzesza niemal 14 tys. społeczność.

"Próbuję prosperować w obliczu obecnego kryzysu" - informuje, jednocześnie podsuwając internautom triki na oszczędzanie.

Jeszcze niedawno kobieta chwaliła się, że od czterech lat nie włączała kaloryfera, co pozwoliło jej zaoszczędzić na rachunkach za ogrzewanie.

Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 1"

"Specjalistka od oszczędzania" wspominała wówczas o zasypianiu z butelką, w której znajduje się gorąca woda lub zakupie większej kołdry. Ogrzewała również mieszkanie przy pomocy ceramicznej doniczki oraz świeczek, a także wkładając cegły do piekarnika.

2. Sposoby na przetrwanie zimy

Klaire de Lys ponownie jest na językach. Wszystko przez filmik udostępniony kilka dni temu, w którym dzieli się sposobami na przetrwanie zimy przez najmłodszych.

@klairedelysofficial Replying to @mispahblacow ♬ original sound - Klaire de Lys

Kobieta opowiada, że przy starszym synu sprawdza się gruba, masywna bluza z kapturem - koniecznie o rozmiar lub dwa większa od chłopca, która wygląda jak namiot. Zapewnia mu ona nie tylko ciepło, ale również nie ogranicza jego ruchów, co zapewne miałoby miejsce w ubraniu "na cebulkę". Twierdzi, że jej syn nie lubi wielu warstw ubrań, więc ta metoda zdecydowanie się sprawdza w jego przypadku.

Przy młodszym dziecku stosuje zupełnie inną technikę. Mianowicie pozwala mu przytyć przez lato. Jednocześnie dodaje, że jej pociechy nie są karmione na siłę.

- To nie oznacza, że zmuszam dzieci do jedzenia, ponieważ chcę, żeby nauczyły się równowagi, kiedy ich żołądek mówi: nie, jestem pełny - wyjaśnia.

- Chcę, żeby nauczyły się mieć zdrową relację z jedzeniem. Nie chcę, żeby doszło do skrajności w tę czy inną stronę. Ale zimą robi to absolutnie ogromną różnicę, ponieważ mój najmłodszy syn naprawdę lubi jedzenie i bardzo łatwo go do tego nakłonić. I nigdy nie zmuszałabym go do jedzenia więcej, niż chce, ale zimą to on prawie nigdy nie marznie - dodaje.

Tiktokerka tłumaczy, że kilka dodatkowych kilogramów na zimę daje dziecku rezerwę energii, nawet jeśli zachoruje. Zauważyła to po młodszym synu. Natomiast jej starsza pociecha o wiele częściej cierpi z powodu infekcji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze