Trwa ładowanie...

Kolejka do logopedy? Po zmianie przepisów będzie jeszcze dłuższa

Avatar placeholder
04.04.2023 13:36
Masowa likwidacja działalności logopedów
Masowa likwidacja działalności logopedów (Pixabay )

29 marca rząd przyjął projekt ustawy dotyczącej aż 17 nieuregulowanych dotychczas zawodów medycznych, m.in. logopedów. Projekt wywołał oburzenie i protest wśród specjalistów od wad wymowy. Logopedzi ostrzegają, że nowa ustawa może ograniczyć dostęp dzieci i młodzieży do terapii logopedycznej.

spis treści

1. Rząd reguluje kolejne zawody medyczne

Celem przyjętego przez rząd projektu ustawy jest - jak wskazano w uzasadnieniu - uregulowanie warunków i zasad wykonywania zawodów medycznych, które dotychczas nie były objęte regulacjami ustawowymi, a także kwestii dotyczących doskonalenia zawodowego, rejestru oraz odpowiedzialności zawodowej tych osób.

"Rząd przyjął projekt ustawy regulującej funkcjonowanie aż 17, nieuregulowanych dotychczas zawodów medycznych" - poinformował na Twitterze minister Adam Niedzielski.

Rząd reguluje kolejne zawody medyczne
Rząd reguluje kolejne zawody medyczne (Getty Images)

"Dzięki niej gwarantujemy dopływ profesjonalistów ze specjalistycznym wykształceniem, a tym samym zapewniamy pacjentom wysoki standard. Pracownicy zyskują możliwość rozwoju" - dodał szef MZ.

Ustawa dotyczy następujących zawodów medycznych: asystentka stomatologiczna, dietetyk, elektroradiolog, higienistka stomatologiczna, logopeda, masażysta, opiekun medyczny, optometrysta, ortoptysta, podiatra, profilaktyk, protetyk słuchu, technik dentystyczny, technik farmaceutyczny, technik ortopeda, technik sterylizacji medycznej i terapeuta zajęciowy.

2. Logopedzi i rodzice biją na alarm

W social mediach kolejne gabinety logopedyczne udostępniają informacje o proteście, który nawołuje od odsiąpienia od zmiany prawa i stworzenia osobnej ustawy o logopedach. Rodzice, których dzieci korzystają z terapii, boją się podwyższenia cen i braku dostępności specjalistów.

"Jeśli ta ustawa przejdzie umieszczając Logopedów w gronie zawodów medycznych, koszt jednej godziny terapii logopedycznej wzrośnie do ok. 300-400zł! Powtarzam - ZA 1 GODZINĘ TERAPII!!! W przypadku naszej córki koszty wzrosną z 500zł do 2000zł miesięcznie tylko przy 60min tygodniowo, na jakie możemy sobie obecnie pozwolić. W sytuacji, kiedy zakończy się możliwość korzystania z Wczesnego Wspomagania Rozwoju wraz z podjęciem przez Zuzię nauki w szkole podstawowej, będzie dla niej potrzeba zagwarantowania min 120 min terapii logopedycznej tygodniowo...czyli miesięczny koszt może wynieść nawet 4000zł..." - wylicza na Facebooku pewna mama.

3. Nowa ustawa wyeliminuje z rynku wielu specjalistów?

Polski Związek Logopedów wydał oświadczenie, w którym alarmuje, że nowa ustawa może doprowadzić do likwidacji wielu prywatnych gabinetów logopedycznych.

Dlaczego? Ustawa, jeśli zostanie wprowadzona w życie, zabierze logopedom prawo do posługiwania się tytułem, chyba że podporządkują się szeregowi wymogów narzuconych przez Ministerstwo Zdrowia.

Przedstawiciele PZL zwracają uwagę na fakt, że jeśli wielu logopedów będzie zmuszonych do zamknięcia prywatnej praktyki, to jeszcze bardziej ograniczy się dostęp rodziców i dzieci do specjalistów zajmujących się rozwojem mowy i komunikacją werbalną.

Według danych szacunkowych Polskiego Związku Logopedów na 100 logopedów 12 pracuje w resorcie ochrony zdrowia i 12 prowadzi prywatną praktykę, ale aż 76 pracuje w szkołach, przedszkolach i innych placówkach edukacyjnych.

"Zatem po wprowadzeniu nowej ustawy nagle 88 logopedów na 100 straci prawo posługiwania się swoim tytułem i to bez względu na swój dotychczasowy staż pracy i kwalifikacje, a także prawo do posługiwania się tytułem logopedy na podstawie uzyskanego wykształcenia. Aby zachować tytuł, będą oni musieli poddać się zapisom nowej ustawy, co oznacza konieczność m.in. wpisania się do odpowiedniego rejestru oraz spełnienia podwójnych wymagań w zakresie doskonalenia zawodowego wymaganego zarówno w oświacie, jak i resorcie zdrowia. Z kolei prywatne gabinety logopedyczne będą musiały przekształcić się w podmioty medyczne z takimi samymi wymaganiami, jak wszystkie placówki medyczne" - czytamy w oficjalnym stanowisku związku.

"Projekt ustawy zawiera również zapisy, które zakładają utrudniony powrót do zawodu logopedy, ponieważ osoba, która nie wykonywała zawodu medycznego dłużej niż pięć lat w ciągu ostatnich sześciu lat, a zamierza podjąć jego wykonywanie, jest obowiązana przez sześć miesięcy od dnia podjęcia jego wykonywania, wykonywać go pod nadzorem. W zakresie tym istnieją niewyjaśnione przez resort zdrowia wątpliwości co do tego, czy za wykonywanie zawodu logopedy uznane zostanie wykonywanie zawodu nauczyciela logopedy i ogólnie wykonywanie zawodu logopedy w placówkach innych niż medyczne" - pisze w oświadczeniu Milena Stasiak, przewodnicząca Polskiego Związku Logopedów.

4. Środowisko protestuje

Polski Związek Logopedów informuje, że w trakcie prac nad wspomnianą ustawą środowisko logopedyczne informowało, że w projekcie jest wiele kwestii spornych. Jednak zdaniem przedstawicieli PZL resort zdrowia był całkowicie obojętny na prośby i sugestie logopedów.

"Resort po raz pierwszy odmówił spotkania w tej sprawie na początku lutego zeszłego roku. Następnie w styczniu bieżącego roku - po otrzymaniu ponad 700 uwag do projektu od 168 podmiotów - Ministerstwo Zdrowia zdecydowało się na odrzucenie większości z nich. Przyjęte poprawki w ustawie dot. zawodu logopedy miały w większości charakter kosmetyczny, które nie uwzględniały głównych obaw artykułowanych przez środowisko" - czytamy w oświadczeniu.

Zobacz film: "Matka ocaliła życie dziecka dzięki informacjom z sieci"

"Trudno nam zrozumieć, dlaczego odmawia się prawa do odrębnej ustawy logopedom, ale już nie np. psychologom czy psychoterapeutom, pomimo porównywalnego charakteru i form pracy tych zawodów" - zauważa Stasiak.

5. Istnieje ryzyko powiększenia tzw. szarej strefy

Logopedzi apelują, aby ustawa regulująca wspomniane zawody nie dotyczyła ich, bo zawód, który wykonują, nie jest tylko związany z terapią medyczną albo edukacyjną. Wspominają również, że jeśli ustawa wejdzie w życie, to istnieje ryzyko powiększenia tzw. szarej strefy, w której będą działali logopedzi bez wyższego wykształcenia i specjalnych kursów przygotowujących np. do pracy z dziećmi.

Masowa likwidacja działalności logopedów
Masowa likwidacja działalności logopedów (Getty Images)

Już dziś dostęp do specjalisty jest bardzo trudny. W wielu gabinetach logopedycznych czas oczekiwania na diagnozę lub konsultację to kilka miesięcy. W państwowych placówkach zdrowotnych lub poradniach jest jeszcze gorzej. Jeśli część prywatnych gabinetów zniknie z rynku, czas oczekiwania na wizytę znacznie się wydłuży.

Obecnie na wizytę u logopedy w ramach NFZ w niektórych województwach czeka się nawet 89 dni.

6. Kiedy iść z dzieckiem do logopedy?

Pamiętajmy, że logopeda to nie tylko specjalista od wad wymowy. Warto skorzystać z jego konsultacji, gdy zauważymy:

  • zmiany anatomiczne w obrębie aparatu artykulacyjnego: nieprawidłową budowę języka, wadę zgryzu, anomalie zębowe, podejrzewamy upośledzenie słuchu fizycznego;

  • rozwój psychomotoryczny i emocjonalny dziecka przebiega wolniej niż u rówieśników;

Logopeda
Logopeda (Pixabay)
  • dziecko ma problemy z wymową

  • noworodek ma problemy z połykaniem i ssaniem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze