Karmiła piersią po użyciu samoopalacza. Nie spodziewała się takich efektów
Szykując się na randkę, Keziah Jozefiak usłyszała płacz swojego małego synka. Młoda mama natychmiast wzięła go na ręce, by nakarmić piersią. Jednak gdy skończyła, jej oczom ukazał się dziwny widok. Dopiero wtedy przypomniała sobie, że wcześniej nałożyła samoopalacz.
1. Karmienie piersią
20-letnia Keziah Jozefiak szykowała się na randkę ze swoim partnerem Jamesem. Kobieta postanowiła użyć samoopalacza i cała się nim wysmarowała. Wtedy usłyszała, że jej 5-miesięczny synek Raf obudził się z płaczem.
Młoda mama nie zastanawiała się długo i pospieszyła do głodnego niemowlęcia. Kobieta natychmiast przystawiła dziecko do piersi, by je nakarmić.
Kiedy mały Raf już się najadł, Keziah odłożyła go z powrotem do łóżeczka i wtedy zobaczyła coś dziwnego. Jej syn miał na twarzy ciemnobrązową plamę. Odciśnięty samoopalacz zakrywał usta i dolną część nosa aż do brody. Dopiero wtedy zdała sobie sprawę, że nie odczekała, aż sztuczna opalenizna zdąży wyschnąć.
"Kiedy spojrzałam na Rafa, po prostu wybuchnęłam śmiechem. Wyglądał jak Homer Simpson" - powiedziała.
Dopiero po godzinie spanikowana mama usunęła z twarzy swojego synka resztki samoopalacza.
"Użyłam oliwki i chusteczek dla niemowląt. Nic innego nie dawało rady" – dodała.
2. Samoopalacz a dziecko
Keziah udostępniła zabawną historię w mediach społecznościowych. Jej post ukazujący wieczorne przygotowania do randki z buzią Rafa w samoopalaczu bardzo szybko zyskał na popularności. Ponad 100 tys. osób go polubiło i udostępniło dalej.
"Zrobiłam zdjęcie i wysłałam je do znajomych. Wszyscy uważają to za zabawne, a mama dzwoniła do mnie, płacząc ze śmiechu – powiedziała Keziah. - To pierwszy i zdecydowanie ostatni raz, kiedy karmię go po opalaniu. Właściwie nie przyszło mi do głowy, że samoopalacz może przenieść się na niego".
Keziah przyznaje, że opala się zwykle raz w tygodniu i nakłada samoopalacz wieczorem przed prysznicem. Jednak nigdy nie zdarzyło się, aby Raf miał z nim kontakt. Był to jego pierwszy i ostatni raz.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl