Jaki wózek wybrać dla dziecka?
Artykuł sponsorowany
Szukacie wózka dla dziecka i czujecie się zagubieni w natłoku dostępnych funkcji? Podczas spaceru sprawdziłam, co jest istotne przy wyborze wózka dziecięcego. Na spacer wybraliśmy się z Jasiem i wózkiem Bliss, nowością od teutonia.
Zanim wyjdę z domu, myślę: spacerówka czy gondola? Na szczęście to nie wybór w rodzaju góry czy morze, kawa czy herbata? Można mieć obie. Wózek powinien łatwo przeistoczyć się z wersji z siedziskiem w gondolę oraz uwzględniać opcję fotelika samochodowego. Wózek 3 w 1 to dziś podstawa.
Wewnątrz gondoli dziecko ma spokój i komfort. W środku jest antyalergiczny materac z pianki zimnotłoczonej. Cyrkulację powietrza zapewniają z kolei kanały wentylacyjne w podstawie. Dziecko ma dużo miejsca, ale chciałabym, by mogło ono obejrzeć park, więc wracam do auta i zakładam siedzisko. Dużo rodziców zachwala system wypinania gondoli od spodu. Sprawdziłam to. Jedną ręką zwolniłam blokadę od spodu i pociągnęłam, tym samym wypinając gondolę. Naprawdę prosta sprawa. Z kolei nakładając siedzisko na stelaż, wystarczy przyłożyć je i usłyszeć charakterystyczny "klik", by ruszyć w drogę. Ta cecha przypadła mi do gustu. Transformacja z gondoli na spacerówkę z wózkiem Bliss jest bardzo prosta w obsłudze.
Skoro gondolę zamieniłam już na spacerówkę, to pora sprawdzić wózek w terenie. Pogoda słoneczna, ale po zimie dziury na ulicach są wszędzie. Trzeba uważać. Okazuje się, że przydatne są skrętne, przednie koła z opcją blokady oraz niezależne zawieszenie kół tylnych. Gdy pies nagle przeciął nam drogę i prawie zjechałam z górki, przydał się z kolei, jak w rowerze, hamulec ręczny. Generalnie prowadzenie wózka wydaje się w przypadku Bliss lekkie i przyjemne. Jaś bezpiecznie ulokowany, zapięty 5-punktowymi pasami. Jak w fotelikach można je w siedzisku ściągać i wyciągać. Dodaje to bezpieczeństwa i stanowi duży plus. Rączki dziecka mimowolnie lądują na pałąku ze skóry ekologicznej. Regulacja siedziska do pozycji leżącej przydaje się, gdy dziecko zmęczy się podróżą i sprawdza się nawet przy długich spacerach. Z kolei jeśli chcę prowadzić wózek i patrzeć na twarz malca, wystarczy odwrócić siedzisko. Wrażenie zrobiło na mnie też 12 dostępnych wysokości zagłówka w siedzisku. Dzięki możliwości ich regulacji spacerówka dosłownie „rośnie wraz z dzieckiem”.
1. Czy wózek zmieści się w bagażniku?
Powoli wracam ze spaceru. Muszę tu podkreślić trzy kwestie. Warto zwrócić uwagę na to, jak wózek się składa i rozkłada. Jeśli można ramę wózka złożyć jedną ręką, to robi wrażenie. Tak właśnie składa się stelaż Bliss, w kilka sekund. Wystarczy wcisnąć przycisk, przełożyć rączkę i delikatnie przycisnąć do ziemi.
Po drugie, jeśli wybieramy się na wycieczkę samochodem, wymiary wózka po złożeniu stają się kluczowe. Bliss zdał ten egzamin wzorowo. Koniecznie sprawdźcie przed zakupem, czy wasz wózek mieści się w bagażniku auta.
W tej podróży autem konieczny jest fotelik. Tu warto sprawdzić do jakich modeli pasuje nasz wózek. Przykładowo wózki teutonia od tego roku współgrają poza Tario także z Cybex z grupy 0+, Maxi-Cosi, kiddy, Britax-Römer. Wystarczy zamontować wybrany adapter do ramy wózka i w drogę. Dla mnie Tario jest najlepszy, ma fantastyczną nieprzemakalną budkę z filtrami UV 50. Jaś bezpiecznie siedzi w samochodzie i wracamy do domu.
2. Po spacerze...
Gdy przekroczyłam próg mieszkania, zwróciłam uwagę na jedną rzecz - nie było tyle brudu, co zawsze. Spacerowałam po parku, dużo błota, patyków i gnijących liści. Tymczasem z kół nic nie wyleciało na mój parkiet. Zawdzięczam to zabudowaniu hamulca parkingowego. Proste usprawnienie, ale bardzo skuteczne. Tak zabudowany mechanizm jest też bardziej trwały i nie będzie sprawiać problemów.
Co mogę poradzić więc przy wyborze wózka dla dziecka w jednym zdaniu? Wybrać się nim na wiosenny spacer. Wychwycimy wszystkie plusy i ewentualne minusy.