Jak poradzić sobie z częstym ulewaniem?
Każda mama miała z pewnością do czynienia z problemem ulewania u swojego dziecka. Na tę dolegliwość cierpią prawie wszystkie niemowlaki. Na szczęście mija ona samoistnie, nie wpływając na zdrowie maluszka.
1. Czym jest ulewanie?
Jest to cofanie się treści pokarmowej z żołądka do jamy ustnej dziecka. Wyciek jest powolny i niezbyt duży, objętościowo odpowiadający 1–2 łyżeczkom mleka. Utrata takiej ilości pokarmu nie wpłynie na poczucie sytości dziecka, czego bardzo obawiają się rodzice. Występuje tendencja do istotnego ograniczania ulewania pomiędzy 6 a 12 miesiącem życia oraz do samoistnego ustępowania tego problemu u większości zdrowych niemowląt około 12. miesiąca życia.
Przyczyną tej dolegliwości jest niedojrzały układ pokarmowy. Dolny zwieracz przełyku nie jest jeszcze w stanie zatrzymać cofającej się treści z żołądka. Z biegiem czasu przystosowuje się do swojej funkcji i problem ulewania zanika.
Do innych przyczyn ulewania należą: zbyt szybkie jedzenie, w którego trakcie dziecko łyka duże ilości powietrza, zła technika karmienia i przejadanie się. Jeśli dziecko jest karmione mlekiem modyfikowanym, warto sprawdzić, czy dziurka w smoczku nie jest zbyt duża. Powoduje ona, że dziecko zjada więcej, niż mały żołądek może pomieścić..
2. Ulewanie a refluks żołądkowo-przełykowy
Jeżeli dziecko ulewa często i dużo oraz nie przybiera prawidłowo na masie ciała, należy udać się do pediatry, który sprawdzi, czy nie jest to refluks żołądkowo-przełykowy. Różni się on tym od ulewania, że cofanie pokarmu następuje bardzo szybko i nagle. Treści pokarmowej jest też znacznie więcej. Kolejną różnicą jest to, że w przypadku refluksu dziecko podczas karmienia wierci się i jest niespokojne.
3. Jak poradzić sobie z ulewaniem?
Dobra wiadomość jest taka, że zazwyczaj problem ten mija sam, nie pozostawiając żadnych skutków ubocznych. Jednak, aby przetrwać te kilka miesięcy i pomóc dziecku, możemy wprowadzić kilka zmian, które zmniejszą lub całkowicie wyeliminują ulewanie.
Pierwszym sposobem jest zmiana sposobu karmienia. Podawaj dziecku jedzenie częściej, ale krócej. Mniejsze ilości pokarmu będą znacznie lepiej i szybciej trawione niż duża porcja. Zmniejszy to ryzyko ulewania.
Drugim sposobem jest zmiana pozycji zarówno w czasie karmienia, jak i zaraz po nim. Główka dziecka powinna być nieco wyżej niż reszta ciała. Utrudni to cofanie się treści pokarmowej i sprawi, że ulewanie będzie pojawiało się znacznie rzadziej.
Kolejną metodą jest robienie przerw w czasie jedzenia na tzw. złapanie oddechu. Co 4–6 minut rób pauzę, w trakcie której delikatnie unieś dziecko i oprzyj je na ramieniu. Łagodne dociskanie brzuszka ułatwi pozbycie się nadmiaru powietrza, które dziecko połyka podczas jedzenia.
Następnym sposobem jest stosowanie zagęstników mleka, które można kupić w aptekach. Zagęszczony pokarm znacznie trudniej cofa się do przełyku. Takie preparaty można zmieszać z wodą lub mlekiem matki. Jeżeli dziecko jest karmione mlekiem modyfikowanym, można je zmienić na specjalną mieszankę antyrefluksową i przeciw ulewaniom. Ta metoda musi być jednak stosowana pod kontrolą lekarza.
Jeżeli podane sposoby nie sprawdzą się, należy ponownie udać się do specjalisty w celu przeprowadzenia dokładniejszej diagnostyki.