Jak mama i dziecko rozumieją się bez słów, czyli dziecko jako ekspert od czułości
Dziecko już w łonie matki pragnie jej dotyku. Uspokaja się, gdy kobieta kładzie ręce na brzuchu. Gdy noworodek przychodzi na świat, słabo widzi. Jest pełny lęku, bo zewsząd otaczają go niezrozumiałe dźwięki. Tylko tulenie się do mamy daje mu poczucie bezpieczeństwa. Dotyk to język miłości, który maluszek potrafi odczytać bez słów.
Partnerem treści jest Bambino
Dziecko to ekspert od czułości. Uwielbia dotyk rodziców, najbezpieczniej czuje się w ramionach mamy i taty. Całym swoim ciałem pokazuje też swoje emocje – napina się, gdy jest zdenerwowane i niespokojne, ma rozluźnione ciało, gdy jest zadowolone. Z czasem maluszek sam zachęca bliskich do kontaktu. Wyciąga do nich rączki, uśmiecha się, gaworzy. W ten sposób okazuje swoje zainteresowanie światem i chęć jego poznawania, a co najważniejsze – miłość.
Dotyk to jeden z najwcześniej rozwiniętych zmysłów. Skóra powstaje z trzeciego listka zarodkowego ektodermy. Zbudowany z niego jest również układ nerwowy. Reakcja na dotyk pojawia się już w pierwszych tygodniach życia płodowego. Od około 19 - 20. tygodnia ciąży dochodzi do rozwoju włókien czuciowych i maluch zaczyna poznawać swoje ciało. Dziecko w brzuchu dotyka rączkami twarzy, ssie kciuk. Tuż po narodzeniu tuli się do mamy lub taty, a w ich ramionach czuje się bezpiecznie i spokojnie. Stąd kontakt skóra do skóry na oddziałach położniczych to już standard.
1. Dotyk a rozwój emocjonalny dziecka
Tulimy, dotykamy, nosimy – nie bez przyczyny w pierwszym roku życia rodzice są niemal w stałym kontakcie fizycznym z dzieckiem. To nie tylko przyjemne uczucie, ale też forma zaspokojenia najważniejszych potrzeb małego człowieka. W ten sposób też buduje się między dzieckiem a rodzicem więź emocjonalna. To również świadectwo naszej akceptacji, miłości i czułości. Maluch w ramionach rodziców uczy się okazywać uczucia, radzić sobie z emocjami czy rozładowywać napięcie.
Jest to też sposób dziecka na komunikację z rodzicami. Język niemowląt jest bowiem specyficzny. Mały człowiek bez słów potrafi powiedzieć: kocham cię, jestem głodny, chciałbym iść spać, przytul mnie. Od pierwszych chwil życia komunikuje się z mamą, sygnalizując swoje potrzeby. Mama musi wsłuchać się w swoje niemowlę i nauczyć odczytywać to, co chce przekazać. Bardzo szybko zauważy, że maluch inaczej kwili, gdy jest głodny, a inaczej, gdy przeszkadza mu mokra pieluszka.
Z czasem emocje niemowlęcia będą łatwiejsze do odczytania. Dziecko złoszcząc się, będzie zaciskać piąstki, napinać ciało, krzyczeć. Gdy będzie zadowolone, zacznie głośno się śmiać. Będzie też domagać się uwagi, np. wyciągając ręce w stronę rodziców. Mama i dziecko szybko znajdą wspólny język.
2. Gaworzenie niemowlaka a rozwój dziecka
Dziecko od pierwszych dni życia jest też bardzo ciekawe świata. Warto mu go pokazywać. Mówmy do dziecka jak najwięcej. Już w drugim półroczu życia dziecko zacznie gaworzyć, a więc usłyszymy pierwsze – nieświadome jeszcze – ma-ma, ba-ba, ta-ta. Dla malucha to swego rodzaju zabawa, ale też milowy krok w rozwoju. Opowiadajmy więc dziecku co robimy, np. podczas przebierania, czytajmy mu książeczki. Mówmy do dziecka pełnymi zdaniami, ale też reagujmy na gaworzenie. To świetna zabawa i sposób na nawiązanie dobrych relacji. Nie szczędźmy przy tym czułego dotyku. Dziecko do prawidłowego rozwoju potrzebuje być tulone, przytulane, masowane, głaskane i noszone na rękach.
3. Masaż językiem miłości
Od pierwszych chwil życia warto stymulować zmysł dotyku za pomocą masażu. Wpływa on pozytywnie na psychiczny, fizyczny i emocjonalny rozwój dziecka. Dostarcza też wrażeń czuciowych oraz stymuluje obwodowy układ nerwowy. Działa relaksująco i wyciszająco. Pozwala na regulację rytmu snu dziecka. Poprawia też ukrwienie i jest pomocny w kolkach oraz problemach trawiennych. Masaż daje też korzyści matce, gdyż wpływa pozytywnie na nawiązanie więzi emocjonalnej z dzieckiem.
Dziecko podczas masażu uspokaja się, wycisza. Będzie odprężone, co zasygnalizuje skupionym spojrzeniem, swobodną postawą ciała i uśmiechem. Da również znać, gdy się znudzi – zacznie się kręcić, gwałtowanie ruszać rączkami lub płakać. To sygnał, że czas zakończyć masaż.
4. Kosmetyki dla niemowlaka
Dotyk skóry to jedno, ale równie ważne jest stosowanie odpowiedniej jakości kosmetyków pielęgnacyjnych, zwłaszcza że będziemy używać ich codziennie. Skóra niemowlęcia jest cienka i delikatna, a przy tym bardzo wrażliwa. I w tym zakresie dziecko jest ekspertem. Gdy jakiś preparat będzie mu szkodzić, skóra malucha da o tym znać: będzie podrażniona, zaczerwieniona. Stąd tak ważne jest, by sięgać wyłącznie po znane marki, oferujące preparaty do pielęgnacji najlepszej jakości. Godne polecenia jest mleczko dla niemowląt Bambino, które można stosować już od pierwszego dnia życia. Kosmetyk jest bezzapachowy, hipoalergiczny. Przeznaczony jest do wyjątkowo delikatnej skóry skłonnej do atopii i podrażnień. Łagodzi swędzenie i likwiduje zaczerwienienia. Zawiera emolient, który pozostawia skórę miękką i delikatną. Mleczko dla niemowląt Bambino to kosmetyk idealny do codziennej pielęgnacji, zwłaszcza że sucha skóra u noworodka to dość częsty problem.
Opieka nad dzieckiem bywa bardzo trudna. Rodzice są zmęczeni, niekiedy sfrustrowani. Odczuwają cały wachlarz emocji – od radości po strach. I tak jak dziecko znajduje ukojenie w ramionach rodzica, tak też rodzic odczuwa spokój, gdy tuli się do niego maluch. Warto z tego korzystać jak najczęściej. Przytulajmy się więc do dziecka, tulmy je. Wieczorną kąpiel i masaż uczyńmy codziennym rytuałem. Sięgnijmy też po znane od pokoleń kosmetyki, które ułatwią pielęgnację skóry, ale też uczynią ją delikatniejszą.
Partnerem treści jest Bambino