Horror w samochodzie rozegrał się na oczach dzieci. Serce 28-latka nagle się zatrzymało
Uroczystości rodzinne być pełne radosnych momentów, które będziemy pamiętać przez lata. Jednak dla tej rodziny wspomnienie pewnych chrzcin będzie pełne strachu i niepewności. Szczególnie dla dzieci, które musiały patrzeć, jak ich tata na chwilę po prostu umarł.
1. Chrzciny
Daniel właśnie wracał samochodem razem ze swoją partnerką Elishią z chrzcin, na które wybrali się całą rodziną. Kobieta opowiada, że wszyscy wygłupiali się, tańcząc i śpiewając, gdy mężczyzna nagle po prostu stracił przytomność.
"Przyjaciel odebrał nas o 21:30. Wszyscy, włącznie z Danielem śpiewaliśmy i tańczyliśmy w aucie, gdy nagle on po prostu padł. Byliśmy dosłownie pięć minut od domu. Kolega zatrzymał samochód i natychmiast wyciągnęliśmy go z pojazdu. Rozpoczęłam wtedy reanimację" – opowiada Elishia.
Na szczęście tą samą drogą przejeżdżał akurat policjant, który był po służbie i pomógł kobiecie w przywracaniu Danielowi funkcji życiowych, a po chwili dał znać, że zna ratownika medycznego, który mieszka w pobliżu.
"Ciągle jestem w szoku i staram się to wszystko sobie ułożyć. Siedziałam z jego głową w moich rękach i pamiętam, że tylko krzyczałam, żeby wrócił. Cały czas powtarzałam: »Dasz radę Dan, dasz radę«" – wspomina 25-latka.
2. Przyjazd pogotowia
Po przyjeździe karetki pogotowia Daniel został podłączony do respiratora i przewieziony do szpitala w Hereford.
Jak się okazało, 28-latek doznał nagłego zatrzymania krążenia, a jego serce stanęło na 17 minut. Z powodu swojego stanu mężczyzna musiał być wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej.
Udało mu się co prawda obudzić po 20 godzinach, ale ciągle zasypiał i ponownie się budził.
Od tamtego czasu Daniel został przeniesiony do placówki w Birmingham, gdzie jest leczony przez specjalistę z zakresu elektrokardiologii.
Niestety Elishia nie może go odwiedzać ze względu na obostrzenia związane z COVID-19, a także na utratę pamięci krótkotrwałej przez jej partnera. Jak opowiada kobieta, ostatnie, co 28-latek pamięta to chrzest w kościele.
Mimo wszystko Daniel miał wiele szczęścia, ponieważ dzięki obecności policjanta i ratownika medycznego, akcja została podjęta szybko. Jak opowiada partnerka 28-latka, Daniel na pewno będzie chciał im podziękować, jak tylko jego stan zdrowia się polepszy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl