Dziewczynka z Kuwejtu z naczyniakiem. Przeszła skomplikowaną operację
Nikt nie podejrzewał, że niewielka rysa między brwiami może być groźna. W ciągu pół roku niepozornie wyglądające znamię osiągnęło wielkość guza i zaczęło zasłaniać lewe oko. Sytuacja stała się niebezpieczna. Lekarze z Kuwejtu nie byli w stanie pomóc.
1. Rysa przeobraziła się w guza
Kiedy Noon przyszła na świat, jej rodzice nie posiadali się ze szczęścia. Zakochani w swej córeczce nie widzieli w jej stanie zdrowia niczego niepokojącego. Mama Noon, Ranya Al-Mutairi, przyznaje, że niewielka rysa między jej brwiami nie wyglądała groźnie.
Niestety właśnie ona stała się powodem do wielkiego niepokoju. Małe, czerwone znamię rosło razem z niemowlęciem. Naczynia krwionośne pod skórą uformowały guz wielkości orzecha włoskiego. Kiedy dziewczynka skończyła 6 miesięcy, lekarze zdiagnozowali u niej naczyniaka krwionośnego, który zaczął już zakrywać jej lewe oko i grozić utratą wzroku.
2. Naczyniak rósł razem z dzieckiem
Wydawało się już, że nic z tym nie można zrobić. Dotychczasowa terapia farmakologiczna prowadzona przez lekarzy w Kuwejcie, nie przynosiła żadnego efektu, a wielki, siny guz wciąż powiększał swoje rozmiary.
Zaniepokojeni rodzice postanowili szukać ratunku w Nowym Jorku u dr Gregory’ego Levitina, specjalisty ds. znamion naczyniowych. Ekspert zadecydował o chirurgicznym usunięciu guza.
3. Najczęstszy nowotwór wieku dziecięcego
Naczyniaki krwionośne to niezłośliwe guzy nowotworowe, składające się z nieprawidłowo rozwiniętych naczyń krwionośnych. Według szpitala dziecięcego Cincinnati, naczyniaki są najczęstszym nowotworem wieku dziecięcego i występują u około 10 proc. niemowląt.
Roczna Noon przeszła trwającą dwie i pół godziny operację, dzięki której guz został wycięty. Po naczyniaku pozostała jedynie ciemna plama. Dziewczynkę czekają jeszcze tylko zabiegi laseroterapii, które pozwolą je skórze przywrócić kolor i pozbyć się nieestetycznego zasinienia.
Rodzina pozostaje w kontakcie z lekarzem i na bieżąco przesyła mu zdjęcia małej Noon, by mógł śledzić jej postępy.
Przy okazji tej historii dr Levitin przypomina też, jak ważna jest obserwacja wszelkich znamion urodzeniowych na skórze dziecka i wczesna diagnostyka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl