Dzieci wojny. Tak bawią się mali Ukraińcy. "Takie przeżycia pozostawiają blizny w psychice, których wyleczenie może zająć dekady"
Największymi ofiarami każdego konfliktu zawsze są dzieci. To one, niewinne istoty, muszą się mierzyć z niewyobrażalnym lękiem, cierpieniem i widokiem, który zostanie z nimi na całe życie. Już teraz głównym tematem dziecięcych rozmów i zabaw jest wojna w Ukrainie, o czym przypominają wstrząsające zdjęcia ukraińskich dzieci.
1. Wstrząsające zdjęcia dzieci wojny
Wojna w Ukrainie stała się głównym tematem dziecięcych zabaw. Fotoreporter Sergei Chuzavkov uchwycił emocje, które towarzyszą ukraińskim dzieciom podczas zabawy. Na zdjęciach widać 12-letniego Andrija i sześcioletniego Walentyna ze wsi Stojanka (obwód kijowski), którzy w wojskowych hełmach bawią się w jednym z okopów.
Emocjonalne zdjęcia przypominają o tym, jak potężny wpływ na dzieci ma atak Rosji na Ukrainę. Całe pokolenie dorasta w zniszczonych miastach, wysiedlonych wsiach, pośród masowych grobów i ofiar przemocy.
2. Urazy, które pozostaną na całe życie
Podczas konferencji prasowej organizowanej przez ONZ Aaron Greenberg, regionalny doradca UNICEF ds. ochrony dzieci, zaznaczył, że wojna w Ukrainie "jest kryzysem ochrony dzieci o rozmiarach, jakich wcześniej nie widzieliśmy".
- Dzieci zostały wyrwane z domów, oddzielone od opiekunów i zostały bezpośrednio narażone na wojnę: były świadkami lub same doświadczyły przemocy fizycznej, lub seksualnej – powiedział. - Nawet same wybuchy bomb i wycie syren są traumatyczne. Ponadto prawie wszystkie dzieci muszą zmagać się z nieobecnością ojców i mężczyzn z najbliższej rodziny – dodał.
Greenberg podkreślił również, że te przeżycia odbiją się na zdrowiu psychicznym całego pokolenia, które będzie musiało się zmagać z objawami zespołu stresu pourazowego.
Również dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus, odnosząc się do własnych traum z dzieciństwa, zaznaczył, że doświadczenie wojny zostaje z dziećmi na całe życie.
- Jestem dzieckiem wojny. Dźwięk wystrzałów i pocisków świszczących w powietrzu, zapach dymu po wybuchu… Te rzeczy towarzyszą mi przez całe życie, ponieważ byłem w środku wojny jako dziecko – powiedział. – Takie przeżycia pozostawiają blizny w psychice, których wyleczenie może zająć dekady – podsumował.
Maria Krasicka, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Polecane
- 11-latek samodzielnie opuścił Ukrainę. Miał na dłoni zapisany numer
- Dzieci ukraińskie i rosyjskie uczą się w jednej klasie. "Widzę w nich niewyobrażalny smutek"
- Niepokojące informacje od ukraińskiej rzeczniczki praw człowieka. "Rosjanie zmuszają dzieci z Wołnowachy do chodzenia do szkoły, mogą je wykorzystać jako zakładników"