Dzieci straszą koty w kociej kawiarni. "Atakowało pięścią"
Kociej kawiarni Miau Cafe w Warszawie nie mogą odwiedzać dzieci, które nie ukończyły 13 lat. "Wystarczy skłamać, że dziecko ma 13. Nie są w stanie zweryfikować wieku" - taką opinię można przeczytać na profilu lokalu. Jego właścicielka postanowiła wprowadzić kolejne ograniczenie.
1. "Jedna z pań wsadzała dziecku głowę do kociego domku"
"Chcielibyśmy podzielić się z wami pewną opinią, którą otrzymaliśmy jakiś czas temu. Nie możemy przejść obok niej obojętnie i postanowiliśmy wyrazić zdanie na ten temat publicznie. Cała opinia dotyczy naszych zasad dotyczących ograniczenia wiekowego na kociej sali i jego wcześniejszej weryfikacji. Przede wszystkim, pragniemy przypomnieć, że głównym celem tych zasad jest bezpieczeństwo zarówno naszych czworonożnych przyjaciół, jak i was!" - taki wpis pojawił się na Facebooku warszawskiej kawiarni Miau Cafe, która znajduje się na ul. Naruszewicza na Mokotowie. Lokatorami i główną atrakcją lokalu są koty.
O jakich zasadach mowa?
Miau Cafe mogą odwiedzać jedynie osoby, które ukończyły 13 lat. Właściciele lokalu zdecydowali się na wprowadzenie takiego ograniczenia, gdyż zdarzało się, że niektórzy młodsi klienci męczyli koty.
- Jedno z dzieci uderzało od spodu w kota śpiącego na hamaku, inne pięścią atakowało zwierzę ukryte w rogu boksu. Z kolei jedna z pań wsadzała dziecku głowę do kociego domku. W efekcie dziecko zostało lekko podrapane - relacjonowała w ubiegłym roku Anna Pawlicka, właścicielka Miau Cafe, cytowana przez portal warszawa.wyborcza.pl.
Pawlicka podkreślała, że próby zwracania uwagi przez pracowników nie przynosiły efektów.
- Niektóre dzieci rozumieją, że kot to żywa istota, i wiedzą, jak należy się z nim obchodzić. Niestety jest to mniejszość, więc nie możemy ryzykować i musieliśmy wprowadzić zakaz - tłumaczyła.
Warto zaznaczyć, że Miau Cafe to nie tylko kawiarnia. Lokal ma również status domu tymczasowego dla kotów.
2. Kontrowersyjny zakaz?
Jednak niektórzy znaleźli sposób na ominięcie zakazu.
"Podwójne standardy. Możecie przychodzić z dziećmi poniżej 13 lat. Wystarczy skłamać, że dziecko ma 13. Nie są w stanie zweryfikować wieku dziecka, z jakim się przychodzi" - taką opinię można przeczytać na profilu Miau Cafe.
Kawiarnia udostępniła wpis na Facebooku i postanowiła się do niego odnieść.
"Nie możemy i nie będziemy ignorować naszych zasad, które służą ochronie i dobru wszystkich. Z uwagi na powyższe, pragniemy poinformować, że od teraz będziemy weryfikować wiek naszych młodszych gości, poprzez prośbę o okazanie legitymacji. W przypadku jej braku, niestety nie będziemy mogli zaprosić na kocią salę" - czytamy w poście.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl