Dzieci dokładnie wiedzą, kiedy chcesz odpocząć
Nikomu jeszcze nie udało się zbadać tego zjawiska, nikt jednak nie ma odwagi podważać prawdziwości tej teorii. O jej istnieniu wie każda mama!
Układasz dziecko do snu o zwyczajowej porze jego drzemki. Poranek był trudny, marzysz więc o filiżance gorącej kawy. Niemowlę zasypia, a ty na palcach opuszczasz jego pokój. Zamykasz drzwi, by nie zbudził go szum czajnika. Sypiesz kawę, wdychasz jej zapach, niemal czujesz jej intensywny smak. Siadasz i nic nie robisz. Jest cicho. Chwilo, trwaj! Podnosisz kubek do ust… I w tym właśnie momencie z pokoju dziecka dochodzi płacz. Bierzesz łyka kawy, parząc sobie przy okazji usta, i biegniesz do niemowlęcia, by je utulić.
Sytuacja powtarza się kilka razy w ciągu dnia. Wołanie dziecka rozbrzmiewa zawsze wtedy, gdy chcesz wziąć prysznic, przeczytać rozdział książki, zjeść ciepły obiad, przytulić się do męża. Scenariusz ten zna każda mama.
1. Wolny wieczór? Żartujesz?
W sieci co chwilę pojawiają się nowe memy związane z tym tematem. Są one upowszechniane na portalach społecznościowych. Bawią one kobiety, które snują domysły o wyjątkowych zdolnościach dzieci. W ich ocenie dysponują one zmysłem nakazującym zawołanie mamy zawsze wtedy, gdy zorientują się, że chce ona zrobić coś dla siebie.
Podobna sytuacja jest wówczas, gdy rodzice zaplanują sobie, że wieczór spędzą przed telewizorem, wtuleni w siebie w blasku świec. Jest romantycznie, cicho i spokojnie, ale czar pryska w chwili, gdy z dziecięcego pokoju dobiega płacz. Złe sny trzeba przecież odgonić! A kto zrobi to lepiej niż mama?
Mały człowiek „podobno” nie zna się na zegarku. Wiele matek polemizuje jednak z tą teorią. Dowód? Spróbuj w obecności swojej pociechy umówić się z koleżanką na wieczorne wyjście do kina, konkretne podając godzinę. "O 20.00? Super, zdążę jeszcze położyć Marysię spać!" Zapomnij. Jest bardzo prawdopodobne, że tego dnia twoje dziecko zaśnie o 22.00. Przypadek?
Przeczytaj koniecznie
- Znana blogerka opowiada o przełomie w swoim życiu. Dowiedz się, co go spowodowało
- Sekret zdrowia ukryty pod ziemią
- 5 faktów na temat karmienia piersią, o których nie miałaś pojęcia
- Tran czy olej z wątroby rekina? Poznaj różnicę i wybierz świadomie
- Te kolory będą stymulowały rozwój Twojego dziecka
- Większość rodziców w okresie jesienno-zimowym popełnia ten błąd. Skutki mogą być fatalne
2. Gdzie się ukryć?
Bycie mamą to najpiękniejsza rola w życiu każdej kobiety. I choć kochamy nasze dzieci i chcemy dla nich jak najlepiej, marzymy również o tym, by móc pobyć samemu ze swoimi myślami.
Chcemy też mieć czas na rzeczy bardziej przyziemne, choćby na zjedzenie ciepłej zupy lub wykąpanie się. Nic zatem dziwnego, że niektórzy chwytają się wszelkich sposobów na to, by zniknąć z oczu dzieci. Ale tu schowanie się w garderobie nie wystarczy! Pomysłowość mam w tym zakresie nie ma granic. Co odważniejsze otwarcie mówią o tym, że zdarzyło się im ukucnąć w szafie lub położyć pod łóżkiem, by móc na telefonie przeczytać wiadomości. I tu jednak dzieci potrafiły je znaleźć.
3. Mamo! Mamo!
Reakcja na płacz i krzyk niemowlęcia powinna być natychmiastowa, co do tego nie ma żadnych wątpliwości.
Za czasem jednak dziecko będzie w stanie zrozumieć, że mama nie może się z nim w tej chwili bawić, bo chce – dajmy na to – w spokoju umyć włosy. Można się spodziewać, że i tak zapuka do łazienki milion razy. Jest też prawie pewne, że akurat wtedy, gdy będziesz pochylać głowę nad wanną, twoje dziecko poczuje nagłe parcie na pęcherz. I co zrobisz? Wpuścisz małego człowieka do łazienki, owiniesz pełne piany włosy ręcznikiem, uśmiechniesz się i powiesz: "To mamusia poczeka za drzwiami…"