W nocy zbudziły ją krzyki. Zamarła, gdy weszła do łazienki
Nikki Jurcutz, ratowniczka medyczna, która prowadzi popularny na Instagramie profil "Tiny Hearts Education", opublikowała w przerażającą historię dwuletniego chłopca. Maluch omal nie utonął przez korek do wanny.
1. Niebezpieczny korek
Ratowniczka medyczna Nikki Jurcutz na swoim profilu na Instagramie "Tiny Hearts Education" przypomniała historię dwuletniego chłopca.
Illi obudziła się w nocy, ponieważ usłyszała krzyki czteroletniego syna. Maluch był przerażony. Przekazał mamie, że jego brat jest w wannie i potrzebuje pomocy. Kobieta natychmiast zerwała się z łóżka i pobiegła do łazienki. Okazało się, że ubrany w piżamę i pieluchę dwulatek, klęczał i zasypiał w wannie pełnej wody.
Maluch, wykorzystując stołek, wszedł do wanny, włożył korek, który był pod ręką i odkręcił kran. Po jakimś czasie woda zaczęła wylewać się z wanny. Łazienka była zalana.
Archie był bardzo zmęczony i usypiał. Jego główka ledwo wystawała ponad poziom wody.
"Najstraszniejsze i głęboko traumatyczne jest to, że najwyraźniej próbował się wydostać przez jakiś czas, jednak poddał się" - opisywała mama dziecka.
Kobieta zaznacza, że nawet nie pomyślała, że jej młodsze dziecko może wpaść na taki pomysł.
2. "Próbował się wydostać przez jakiś czas"
Chłopiec został przewieziony do pobliskiego szpitala. Na szczęście okazało się, że nie odniósł obrażeń. Jednak tak niewiele brakowało, żeby utopił się w wannie.
"Mam nadzieję, że ta historia może być przestrogą. Dotąd sama uważałam, że dokładam wszelkich starań, by zapewnić dzieciom bezpieczeństwo 24 godziny na dobę, ale… nigdy nie przyszło mi do głowy, by ukrywać przed dziećmi korek od wanny" - przyznała Illi.
Pod postem ratowniczki pojawiło się mnóstwo komentarzy. Internauci dziękowali Jurcutz, że ku przestrodze ponownie udostępniła tę historię:
"Czytałam tę historię jakiś rok temu i od tego czasu często o niej myślałam. Zawsze odkładam korek poza zasięgiem. Dziękujemy za podzielenie się tą historią!",
"O mój Boże, straszne! Dziękujemy za udostępnianie i zwiększanie świadomości. Od razu zamykam korek w szafce",
"Pamiętam, że czytałam tę historię dwa lata temu i od tamtej pory co noc trzymałam korek do wanny poza zasięgiem. Straszne" - czytamy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl