Trwa ładowanie...

Koszmar na urodzinach. Przyjechali po dzieci i od razu wezwali policję

Avatar placeholder
26.06.2024 11:14
Dramatyczne urodziny. Sześć dziewczynek miało paść ofiarami DJ-a
Dramatyczne urodziny. Sześć dziewczynek miało paść ofiarami DJ-a (Adobe Stock)

Sześć dziewczynek w wieku ośmiu i dziewięciu lat miało paść ofiarami molestowania podczas imprezy urodzinowej. Czynu miał dopuścić się jeden z pracowników elbląskiego klubu, w którym odbywało się przyjęcie.

spis treści

1. Dramat na urodzinach

W czasie urodzin, które odbyły się 21 czerwca, dzieci bawiły się w w dwóch salach klubu w Elblągu. W jednym z pomieszczeń grała muzyka puszczana przez DJ-a, który zapraszał małoletnie za konsolę.

- Gdy przyjechaliśmy odebrać córkę z urodzin, zauważyliśmy, że ona i jeszcze kilka innych dziewczynek siedzą na sofie skulone. Jak się zapytałam, co się stało, zaczęły płakać i jedna przez drugą opowiadać, że jakiś pan je dotykał - relacjonuje matka jednej z dziewczynek w rozmowie z "Elbląską Gazetą Internetową".

W czasie imprezy 46-latek podobno spożywał alkohol. Zapraszał dziewczynki, by "nauczyć je gry na didżejce i tam je obmacywał". Odpowiednie organy zostały powiadomione o zajściu.

2. 46-latek aresztowany

Zobacz film: "Oskarżenia o molestowanie. Trudno uwierzyć, co mogą zrobić skłóceni partnerzy"

Wobec mężczyzny zastosowano areszt tymczasowy na okres trzech miesięcy pod zarzutem molestowania seksualnego małoletnich. Prokuratura Rejonowa w Elblągu prowadzi śledztwo w tej sprawie. Mężczyźnie grozi 15 lat pozbawienia wolności.

- Postępowanie dotyczy doprowadzenia kilku małoletnich dziewczynek w wieku ośmiu i dziewięciu lat do poddania się innym czynnościom seksualnym. Dzieci uczestniczyły w zabawie urodzinowej jednej z nich zorganizowanej na terenie klubu. Bezzwłocznie o zdarzeniu poinformowały rodziców, a ci na miejsce wezwali policję. Wskazany mężczyzna został zatrzymany - poinformowała prokurator Ewa Ziębka.

46-latek nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, trwa gromadzenie dowodów oraz przesłuchiwanie świadków. Do tej pory w obecności psychologa udało się porozmawiać z trzema poszkodowanymi dziewczynkami.

Ustalono również, że na co dzień 46-latek nie jest DJ-em, a pracownikiem klubu, który wykonuje obowiązki w restauracji. Tego dnia na stanowisku DJ-a zastępował osobę, która była nieobecna w pracy. Mężczyzna został zawieszony w czynnościach służbowych, a właścicielka klubu współpracuje ze służbami.

Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze