Dieta cud – dania dla małego chorującego

Choroba twojego dziecka spędza ci sen z powiek. Maluch gorączkuje, kaszle i… nie chce jeść. Martwisz się więc dodatkowo, że nie będzie miał sił do walki z chorobą. Dowiedz się, jak namówić go do jedzenia.

1. Jeść, czy nie jeść? – oto jest pytanie

Brak apetytu u dziecka zawsze budzi w rodzicach niepokój. Gdy chorujący malec odmawia przyjmowania posiłków, mama i tata martwią się okropnie, bez względu na to, czy ich dziecko na co dzień ma apetyt („tak ładnie jadł, a dziś nie tknął niczego”), czy też jest niejadkiem („nie dość, że na co dzień nie je zbyt wiele, to jeszcze ta choroba”).

Jedna z mądrości ludowych naszych prababek mówi, że chorego nie należy zmuszać do jedzenia, bo wtedy karmi się nie jego, lecz chorobę. Zmuszać nie należy, ale zachęcać?

2. Dlaczego nie je?

Spróbuj ustalić, dlaczego maluch odmawia posiłków. Może boli go gardło i nie może przełykać? Może leki łagodzące ból gardła rozwiążą problem? A może przez to, że większość dnia spędza w łóżku, nie biega i nie skacze, ma spowolnioną przemianę materii i nie potrzebuje dostarczać organizmowi tyle energii, ile na co dzień?

Zobacz film: "Pomysły na rodzinną aktywność fizyczną"

Sprawdź, ile płynów przyjmuje. Każdy chory powinien dużo pić. Być może przyjmowane płyny stale zapełniają żołądek twojego dziecka i nie odczuwa on głodu? Może pije słodzone soki i napoje, które podnoszą poziom cukru w organizmie, a że sięga po nie często, spadek nie następuje i twoja latorośl nie odczuwa głodu?

3. Czy nalegać na spożywanie posiłków?

Czy chciałbyś, aby ktoś namawiał cię na jedzenie, kiedy sam nie masz na nie ochoty? Intensywniejsze namawianie dziecka na zjedzenia czegokolwiek warto rozpocząć tylko wtedy, kiedy widzisz, że maluch traci energię, nie ma siły na zabawę i na powrót do zdrowia. Spadek energii zawsze warto skonsultować z lekarzem.

4. Co proponować choremu niejadkowi?

Dieta małego pacjenta powinna być zbilansowana i dostarczać składników mineralnych i witamin. Posiłki powinny być pełnowartościowe i zawierać solidne porcje warzyw i owoców. Warto zadbać o porządną dawkę witaminy C. Ale co zrobić, gdy maluch odmawia takiego jedzenia?

Jeśli bardzo niepokoi cię to, że twoje chorujące dziecko nie je zbyt wiele, zastanów się, czy są dania, które zjada chętnie o każdej porze dnia i nocy. Zaproponuj mu to, czego nigdy nie odmawia.

5. Dania ostatniej szansy

Większość rodziców zna upodobania kulinarne swojego dziecka na tyle, że wie, co zaproponować malcowi, aby uzyskać jego aprobatę. Jeśli nie masz pomysłu, możesz skorzystać z listy „dań ostatniej szansy”. Większość rodziców deklaruje, że ich dzieci z całą pewnością zjedzą:

• Rosół – od zawsze uważany jest za zupę idealną dla chorujących, możesz zamiast niego przygotować na mięsnym wywarze zupę pomidorową, za którą dzieci z reguły przepadają;
• Spaghetti bolognese – danie sycące i dostarczające zarówno węglowodanów (makaron), jak i białka (mięso), w połączeniu z pomidorami daje pełnowartościowy posiłek;
• Pizza – przygotowana samodzielnie wcale nie musi być niezdrowa, możesz dodać do niej ulubione produkty twojego dziecka;
• Frytki – pieczone na blasze nie będą skąpane w tłuszczu, nie jest to może najzdrowsze danie, ale raz na jakiś czas nie zaszkodzi;
• Parówki – szukaj takich z dużą zawartością mięsa, najlepiej cielęciny, parówki nie są aż tak złe, jak mogłoby się wydawać;
• Kisiel – dzieci kochają kisiel, łatwo połykać go nawet wtedy, gdy boli gardło, ugotujesz go w kilka minut, wystarczą owoce (świeże lub mrożone, idealna będzie np. bogata w witaminy żurawina), trochę cukru i odrobina mąki ziemniaczanej;
• Musy owocowe – możesz kupić gotowe lub zrobić je samodzielnie ze zblenderowanych owoców, dzieci najchętniej jedzą musy z tubki (tubki można kupić w popularnych sieciach drogerii);
• Ciasteczka – możesz upiec je z ziaren, pełnoziarnistej mąki i bakalii z dodatkiem miodu, są nie tylko pożywne, ale i sycące.