Depresja poporodowa wiąże się z bólem fizycznym rodzącej
Co wpływa na to, że kobieta cierpi na depresję poporodową? Najnowsze badania naukowców z singapurskiego Duke-Nus Medical School pokazują, że ryzyko jej wystąpienia zależy od tego, jak długo po porodzie kobietę bolał brzuch i narządy rodne.
1. Ból przy porodzie a depresja
Wnioski te naukowcy sformułowali na podstawie badań, w których uczestniczyło 200 kobiet. Wszystkie urodziły pierwsze dziecko w znieczuleniu zewnątrzoponowym.
Po sześciu tygodniach po porodzie, świeżo upieczone mamy wzięły udział w medycznym wywiadzie telefonicznym. Opowiedziały o swoim stanie zdrowia. Pytano je m.in. o to, czy odczuwały ból i jak długo.
Na podstawie zebranych danych, okazało się, żu u prawie 6 proc. kobiet wystąpiła depresja poporodowa. Ich stan psychiczny naukowcy zdiagnozowali dzięki Edynburskiej Skali Depresji Poporodowej (Edinburgh Postnatal Depression Scale – EPDS) i Inwentarza Stanu i Cech Lęku,( STAI).
Wskaźnik EPDS był wyższy o 2,44 pkt. u tych pań, które odczuwały ból dłużej niż 4 tygodnie. Wysokie wyniki tego testu miały także kobiety, które mimo znieczulenia czuły silny ból porodowy.
2. Cierpi na nią kilkanaście procent kobiet
Depresja poporodowa pojawia się w ciągu pierwszych tygodni po urodzeniu dziecka, nawet do roku. Cierpi na nią od 10 do 15 proc. matek. Niemal połowa kobiet kilka dni po porodzie odczuwa lekkie zaburzenia nastroju.
Wśród najczęstszych objawów choroby psychiatrzy wymieniają przygnębienie, brak odczuwania przyjemności z faktu narodzin dziecka, bezsenność, brak koncentracji.
Kobieta przesadnie zamartwia się stanem zdrowia dziecka. Odnosi wrażenie, że nie będzie umiała się nim właściwie opiekować. Zdarza się, że nie chce zajmować się swoim potomstwem. Pojawiać się może poczucie winy, a nawet plany samobójcze. Zdarzają się również myśli dotyczące skrzywdzenia dziecka.
Depresja osłabia wzajemną więź matki z dzieckiem. Badania przeprowadzone pod koniec lat 90. pokazują, że półroczne niemowlaki matek, które cierpią na depresję mają szybsze tętno oraz wyższy poziom kortyzolu we krwi.
3. Brak pomocy i zła sytuacja ekonomiczna
Psychiatrzy podkreślają, że depresję wywołuje wiele czynników również te natury psychologicznej. Zwiększone ryzyko choroby występuje przede wszystkim u kobiet, które nie planowały dziecka, odczuwały w czasie ciąży stres i lęk oraz tych w trudnej sytuacji ekonomicznej.
Narażone są również kobiety samotnie wychowujących dziecko, które nie mają wsparcia ani pomocy. Wpływ mają także uwarunkowania genetyczne, występowanie depresji w rodzinie.
- Wśród czynników, które wywołują depresję poporodową należy wymienić również zmiany hormonalne u kobiet w połogu – podkreśla Artur Kochański, prezes Lubelskiego Stowarzyszenia Ochrony Zdrowia Psychicznego.
-Depresja to stan bardzo poważny. Może przyjmować postać psychotyczną. Leczenie farmakologiczne jest w tej sytuacji bezwzględne. Potrzebna jest także pomoc i wsparcie psychologiczne – zaznacza specjalista.