Claudia Amaral - 20-letnia staruszka w dobie kultu młodości
Claudia Amaral z Viseu w Portugalii miała zaledwie cztery miesiące, gdy na jej skórze zaczęły pojawiać się zmarszczki. Jak to możliwe? Claudia cierpi na progerię, rzadką chorobę, która powoduje, że organizm starzeje się 7 razy szybciej, niż u zdrowego człowieka.
1. Obsesja młodości – przekleństwo naszych czasów
Nie akceptujemy starzenia się. Najchętniej całe życie chcielibyśmy mieć 18 lat, a przynajmniej na tyle wyglądać. Zjawisko obsesji na punkcie własnego wieku doczekało się nawet swojej nazwy – to ageoreksja, owocująca niemal histerycznymi próbami zachowania młodego wyglądu. Tony kremów przeciwzmarszczkowych, odmładzające rzekomo suplementy diety, botoksy i operacje plastyczne – oto narzędzia do walki z czasem.
Tylko w 2011 roku Amerykanie wydali 10,4 miliarda dolarów na operacje plastyczne. Rocznie w Stanach ponad 1,2 miliarda dolarów wydaje się na liposukcję, 800 milionów dolarów na przeszczepy włosów i 11 miliardów dolarów na witaminy i suplementy, które mają zapewnić wieczną młodość. Podobno modelka Kate Moss, by móc błyskawicznie reagować na oznaki starzenia się, rozwiesiła w swoim domu mnósto luster, by zerkać w nie kilkadziesiąt razy dziennie i kontrolować sytuację. Prawdziwe szaleństwo...
W świetle takich danych historia Claudii Amaral powinna nas skłonić do refleksji. Ma 20 lat, a wygląda na 80. I właściwie powinna już nie żyć... A żyje. I potrafi cieszyć się życiem!
Zobacz też: Jakie badania mogą wykryć choroby genetyczne?
2. Progeria – starość w mgnieniu oka
Claudia Amaral cierpi na niezwykle rzadką chorobę – progerię, czyli zespół Hutchinsona-Gilforda. To niezwykle rzadkie schorzenie. Szacuje się, że jedynie 350 do 400 osób na świecie żyje z tą chorobą. Progeria polega na przedwczesnym starzeniu się – przebiegającym wręcz w błyskawicznym tempie. Jest to spowodowane uszkodzeniem genu, który zakłóca produkcję białka w błonie otaczającej jądro komórki.
Lekarze prognozowali, że Claudia może umrzeć właściwie w każdym momencie, średnia długość życia dziewcząt z tą chorobą wynosi tylko 13 lub 14 lat. Dziś Claudia ma lat 20, czyli, przeliczając na zdrowego człowieka, 140!
3. Choroba i wielki uśmiech
- Nigdy nie czułam się inaczej niż moi przyjaciele i ludzie wokół mnie – mówi Claudia z rozbrajającą szczerością. Na wszystkich zdjęciach, które wrzuca na swoje konto na Facebooku, jest uśmiechnięta. Podkreśla, że nie myśli wciąż o chorobie. Spotyka się z przyjaciółmi, wychodzi na tańce, ot normalne życie 20-latki...
Claudia twierdzi, że progeria tak naprawdę niczego jej nie zabrała. Zdrowym ludziom, wciąż narzekającym na wszystko wokół, pewnie trudno to zrozumieć. A ona to wie. - Nigdy nie miałam naprawdę trudnych chwil związanych z chorobą – mówi. Nawet ból biodra, spowodowany zużyciem kości, wcale nie jest dotkliwy. Może dlatego po prostu zapominam, że jestem chora i wychodzę potańczyć z przyjaciółmi? - śmieje się.
Przyjaciele Claudii twierdzą, że jest wielkim wojownikiem w bitwie, w której zwycięstwo jest teoretycznie niemożliwe. A jednak przekroczyła właśnie średni wiek progerii, więc może uda się jej kolejny krok w tej nierównej walce?
Jedno jest pewne. Optymizmu wszyscy powinniśmy się od niej uczyć.
Zobacz też: Fotografuje dzieci chore na rzadkie choroby. Są niezwykłe!