Takie żądania mają rodzice przed komunią córki. "Uzbierałaś już tyle?"
Pierwsza Komunia Święta jest ważnym sakramentem w Kościele Katolickim. Jednak coraz częściej słychać głosy, że sakrament ten z roku na rok staje się bardziej komercyjny. Zorganizowanie przyjęcia komunijnego to spory koszt - sale trzeba rezerwować nawet z trzyletnim wyprzedzeniem, a ceny za "talerzyk" są zawrotne. W sieci pojawiła się wiadomość do chrzestnej dziecka, którego uroczystość odbędzie się za rok. Rodzice chcą, aby kobieta partycypowała w kosztach organizacji przyjęcia.
1. Ile kosztuje Pierwsza Komunia Święta?
Pierwsza Komunia Święta jest wielkim wydarzeniem w życiu zarówno dziecka, jak i całej rodziny. Zgodnie z zasadą wprowadzoną kilka lat temu przez Komisję Wychowania Katolickiego Episkopatu Polski do komunii przystępują dzieci w trzeciej klasie szkoły podstawowej, czyli jak mają 9 lat.
Rodzice chcą, aby ich pociechy zapamiętały ten dzień jak najlepiej, dlatego często po uroczystości w kościele decydują się na zorganizowanie przyjęcia w rodzinnym gronie, a to wiąże się zazwyczaj z ogromnymi kosztami.
Obecnie coraz mniej osób organizuje taką uroczystość w domu. Rezerwacja sali w restauracji lub w hotelu pozwala zaoszczędzić sporo czasu i nerwów. Nie musimy przejmować się przygotowaniem posiłków, zorganizowaniem miejsca, obsługą gości czy porządkami przed i po imprezie.
Gdy już uda nam się zarezerwować salę, na drodze do zorganizowania idealnego przyjęcia komunijnego napotykamy kolejną przeszkodę - cenę za tzw. talerzyk.
Cena ta zależy oczywiście od miejsca, w którym chcemy zorganizować przyjęcie - inną kwotę zapłacimy w przydrożnym zajeździe, inną w hotelu czy kilkugwiazdkowej restauracji. Na finalny koszt wpływa także liczba gości, liczbę serwowanych dań i czas trwania uroczystości.
Średni koszt uroczystości waha się w przedziale od 3500 do 4000 złotych. Ciężko jednak mówić o górnej granicy, gdyż na finalną cenę przyjęcia wpływa wiele czynników.
2. "Całość wyniesie jakieś 12 tys. Uzbierałaś już tyle?"
Rodzice czasami nie są w stanie sami ponieść tak ogromnych kosztów. Dlatego też proszą o pomoc rodzinę. Zdarza się, że w organizację przyjęcia angażują się również chrzestni dziecka, choć oczywiście nie mają takiego obowiązku.
Jednak niektórzy najwidoczniej nie uważają, że taka pomoc jest dobrowolna. W mediach społecznościowych pojawiła się wiadomość od rodziców dziecka do chrzestnej:
"Teściowa wspominała, że masz odłożone pieniądze dla mojego dziecka. Za rok jest komunia. Zapłaciliśmy zaliczkę za salę 2 tys. zł. Całość wyniesie jakieś 12 tys. Uzbierałaś już tyle? O sukienkę nie trzeba się martwić, bo babcia zasponsoruje" - czytamy.
"Oczywiście jesteś zaproszona" - dodaje rodzic.
Użytkownicy komentujący post nie mogli uwierzyć, że wiadomość jest prawdziwa:
"Niektórzy rodzice myślą, że chrzestni to sponsorzy. Na miejscu tej chrzestnej nie poszłabym na przyjęcie, tylko do kościoła".
"Uf! Jak to dobrze, że o sukienkę już nie musi się martwić".
"Nie wierzę!".
"Nie mówcie, że to na serio!"
"Ale miło, że chociaż zaproszona" - pisali internauci.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl