3 z 5Niebezpieczny pocałunek
Według ekspertów niemal każdy z nas, bo aż 85 proc. populacji nosi w sobie wirus opryszczki, który uśpiony, czeka na odpowiedni moment na uaktywnienie. Dochodzi do niego zazwyczaj w trakcie infekcji organizmu i osłabionej odporności, ale także po przegrzaniu lub nadmiernym schłodzeniu organizmu.
Najprawdopodobniej do organizmu Juliano wirus dostał się przez pocałunek jednego z członków rodziny. "Wszystko, co mogę powiedzieć, to po prostu uważajcie. Może to być twój najlepszy przyjaciel, siostra, brat, a nawet mama. Każdy musi myć ręce i dbać o higienę!" - mówi Samantha.
Na następnej stronie znajdziesz WIDEO, z którego dowiesz się, jak wielkim niebezpieczeństwem dla dziecka jest wirus opryszczki
Zobacz także: Pofarbowała dziecku włosy na różowo. Miała ważny powód