Trwa ładowanie...

Bydgoszcz. Strażak pobił dwóch chłopców, bo nie chcieli oddać hulajnogi

Avatar placeholder
16.09.2021 12:05
Bydgoszcz. Strażak pobił dwóch chłopców, bo nie chcieli oddać hulajnogi
Bydgoszcz. Strażak pobił dwóch chłopców, bo nie chcieli oddać hulajnogi (GettyImages)

Dwaj chłopcy z Ukrainy zostali pobici przez strażaka, ponieważ nie spodobało mu się, że nie oddali hulajnogi jego synowi. Dziesięciolatek ma złamany nos, a mężczyźnie grozi do pięciu lat więzienia. Trwa śledztwo w tej sprawie.

spis treści

1. Przemoc wobec dzieci

Dwaj chłopcy pożyczyli hulajnogę od kolegi, jednak nie zamierzali jej oddać. Ojcu dziecka się to nie spodobało i zaatakował ich. Usłyszał on zarzuty bezprawnego pozbawienia wolności dwóch chłopców, uszkodzenia ciała 10-latka i naruszenia nietykalności 8-latka. Starszy z chłopców doznał m.in. złamania nosa.

"Obaj zostali wciągnięci siłą do samochodu. Podłożem całego zdarzenia miało być pożyczenie przez chłopców pochodzących z Ukrainy hulajnogi od syna podejrzanego. Miało do tego dojść jakiś czas przed tym zdarzeniem, a dzieci najprawdopodobniej nie chciały tej hulajnogi zwrócić. Mama jednego z chłopców zgłosiła tę sprawę na policję dzień po zdarzeniu. Podejrzany w tej sprawie strażak został objęty dozorem" - podkreśliła w rozmowie z PAP kom. Lidia Kowalska z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy.

2. Trwa śledztwo

Do pozbawienia wolności dzieci i ich pobicia doszło tydzień temu. Strażak zauważył 8- i 10-latka, gdy ci jechali hulajnogą po chodniku. Siłą wsadził ich do samochodu i przewiózł na ulicę Curie-Skłodowskiej, w pobliże ich miejsca zamieszkania. Tam dzieci uciekły z auta. Działania mężczyzny — jak ustaliła PAP — miały być formą nastraszenia.

Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 2"

Podkom. Kowalska podkreśliła, że sytuacja ta nie miała związku z narodowością dzieci.

Jak poinformował oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Bydgoszczy kpt. Karol Smarz, po informacji o wszczęciu postępowania karnego przeciwko strażakowi natychmiast doszło do jego zawieszenia w czynnościach służbowych na trzy miesiące. Od wyników śledztwa zależał będzie dalszy los mężczyzny i jego kariera w Straży Pożarnej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze