Brianna Smith przez wiele lat była uzależniona od heroiny. Dziś jej życie wygląda zupełnie inaczej
Była uzależniona od heroiny. Uciekała przed policją i odpowiedzialnością. Kradła, by mieć na narkotyki. Wszystko zmieniło się, gdy zaszła w ciążę.
1. Uzależnienie od heroiny zawładnęło jej życiem
Na jej instagramowym koncie możemy podziwiać niesamowite zdjęcia z córką. Zarówno mama, jak i jej mała dziewczynka mają piękne blond włosy, niebieskie oczy oraz urocze uśmiechy. Są modnie ubrane i bardzo szczęśliwe, ale jeszcze kilka lat temu Brianna nie śmiała nawet marzyć o takim życiu. Była uzależniona od heroiny.
"Nienawidziłam swojego życia. Nienawidziłam siebie. Chciałam umrzeć. W niektóre dni chciałam po prostu odejść i skończyć z tym. Może wtedy przestałabym zawodzić wszystkich i ranić tych, których kochałam. Czułam, że nie mam po co żyć. Nie jadłam przez kilka dni. Kradłam pieniądze, by tylko kupić narkotyki. Większość moich przyjaciół i rodziny zrezygnowało ze mnie. Kilka razy byłam na odwyku. Skończyło się na ucieczce. W końcu zaszłam w ciążę. Kiedy się dowiedziałam, płakałam godzinami. Jak miałam zadbać o dziecko, skoro nie mogłam nawet o siebie zadbać?" - opowiada Brianna.
2. Ciąża, która uratowała kobietę
To właśnie córka zmieniła całe życie Brianny. Kobieta od dwóch lat jest czysta. Skupiła się na sobie i swoim ukochanym dziecku. Promienieje. Nie stara się ukryć przeszłości – wręcz przeciwnie. Opowiada swoją historię, by pokazać innym, że nigdy nie jest za późno, by całkowicie zmienić swoje życie.
Na szczęście córeczka Brianny urodziła się zdrowa i rozwija się prawidłowo. Kobieta zerwała z nałogiem, gdy tylko dowiedziała się o ciąży. To był dla niej przełomowy dzień.
3. Uzależnienia w ciąży
Naukowcy wciąż badają wpływ uzależnień na rozwijający się płód.
Znane są efekty ekspozycji rozwijającego się dziecka w łonie matki na środki opioidowe, jednak do tej pory nikt nie zbadał, jak mają one wpływ na długotrwały rozwój dziecka.
Według naukowców, zespół uzależnienia płodu, może mieć zdecydowane odbicie w przyszłości, szczególnie pod względem zdolności adaptacyjnych w szkole. Analizy dokonano na podstawie danych dotyczących ponad 2 tysięcy dzieci z Australii, u których stwierdzono zespół uzależnienia.
Biorąc pod uwagę temat badania, nikt chyba nie jest zdziwiony, że u dzieci u których zdiagnozowano zespół uzależnienia, uzyskano znacznie gorsze wyniki w testach szkolnych.
Jak zaznaczają badacze, dokładna przyczyna tej sytuacji nie jest znana, ale prawdopodobnie środki zawarte w lekach powodują szybsze obumieranie komórek mózgowych, a także stwarzają złe warunki do ich prawidłowego rozwoju.