Bitwa w Arkadii o powerbanki za 30 zł
Gra PokemonGo ciągle cieszy się wielką popularnością. W ostatnim czasie weszła nowa aktualizacja, która dodała 80 nowych pokemonów. Fani ponownie oszaleli na punkcie łapania małych sympatycznych stworków. Warszawska Arkadia postanowiła to wykorzystać, jednak zamiast rodzinnej zabawy odbyła się bitwa.
Warszawskie Centrum Handlowe Arkadia 18 lutego 2017 zorganizowało zabawę, która polegała na łapaniu pokemonów na terenie centrum. Każdy, kto udowodnił, że złapał trzy stworki, dostawał powerbank za darmo.
Niestety, podczas rozdawania nagród doszło do przepychanek, wyzwisk i ogólnego zamieszania. Wszystko to za sprawą złej organizacji całej imprezy i ogólnie panującej dezinformacji. Ponadto zadziałała tu psychika tłumu, ktoś zaczął się pchać, ktoś klnąć i konflikt gotowy.
Na filmiku umieszczonym na serwisie YouTube dokładnie widać, jaka atmosfera panowała podczas rozdawania prezentów. Warto uświadomić sobie, że podobne powerbanki kosztują około 30 – 40 zł, a ich ilość nie była ograniczona. Dlatego trudno zrozumieć takie emocje przy rodzinnej akcji.
Niestety nie jest to odosobnione zjawisko. Co najmniej raz w roku można usłyszeć o podobnych sytuacjach. Dobrze pamiętamy bitwy z Lidla, kiedy pojawiły się w nich crocsy w promocyjnej cenie. Wyrywanie sobie ich z rąk, branie po kilka par naraz, krzyki, przepychanki i dziki pęd do stoiska. Tak samo wyglądała ostatnia promocja torebek firmy Wittchen w tej samej sieci sklepów, jaka miała miejsce w październiku 2016 roku. Czy dla tych kilku złotych, które możemy zaoszczędzić, warto tak zaciekle walczyć o pewne produkty?