Trwa ładowanie...

Awantura o bal. "Placówka uderza w wolność religijną mojej rodziny"

 Anna Klimczyk
27.10.2023 15:53
W podstawówce zorganizowano Bal Wszystkich Świętych. "To jawna dyskryminacja"
W podstawówce zorganizowano Bal Wszystkich Świętych. "To jawna dyskryminacja" (East News, Facebook )

Szkoła Podstawowa nr 2 w Rudzie Śląskiej wraz z parafią Świętej Barbary zorganizowała Bal Wszystkich Świętych. "Będziemy wspominać tych, którzy są w niebie, a tam jest superowo" - zachęcali organizatorzy. Część rodziców miała zgłosić się do Fundacji Wolność od Religii z prośbą o interwencję. - Bo to jawna dyskryminacja - mówi Dorota Wójcik, prezeska fundacji. Iwona Czusz, dyrektorka placówki, ma inne zdanie.

spis treści

1. Bal NIE dla wszystkich?

9 października na facebookowym koncie Szkoły Podstawowej nr 2 im. Jana Wyplera w Rudzie Ślaskiej pojawiło się zaproszenie na Bal Wszystkich Świętych.

"24 października 2023 roku Szkoła Podstawowa nr 2 wraz z parafią Świętej Barbary zapraszają na Bal Wszystkich Świętych. Wszyscy święci balują w niebie… - śpiewa w jednej z piosenek Krzysztof Cugowski i Budka Suflera, a my możemy dodać: a wszyscy najmłodsi wierni przebrani za świętych tańcują na ziemi… Zapraszamy uczniów klas 1-4, uczniów klas starszych oraz przedszkolaków" - czytamy.

Impreza się odbyła. Bal rozpoczął się w pobliskim kościele. Po wspólnej modlitwie dzieci udały się na dalszą zabawę do szkoły.

Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 3"

"Dzieci w przebraniu za wybranego, ulubionego świętego, świętej lub błogosławionych po wspólnej modlitwie przejdą wesołym korowodem do szkoły. Na sali gimnastycznej będą czekali animatorzy, którzy poprowadzą bal. Przewidziane są konkursy, zabawy oraz nagrody. Będzie radośnie, będzie wesoło, bo będziemy wspominać tych, którzy są w niebie, a tam jest superowo!!!" - zachęcali organizatorzy.

2. Fundacja Wolność od Religii interweniuje

W sprawie organizowanego w podstawówce Balu Wszystkich Świętych interweniowała Fundacja Wolność od Religii, walcząca z łamaniem praw osób niewierzących w przestrzeni publicznej. Wszystko przez - jak twierdzi jej prezeska - niezadowolenie grupy rodziców.

Przedstawiciele organizacji zwrócili się do władz szkoły "z prośbą o organizowanie wydarzeń szkolnych nieposiadających charakteru wykluczającego uczniów ze względu na światopogląd oraz udzielenie wyjaśnień w sprawie organizowanego w kościele i w szkole Balu Wszystkich Świętych".

- Otrzymaliśmy odpowiedź od pani dyrektor, która zignorowała nasze obawy i argumenty, które podnosiliśmy w piśmie. Czuliśmy, że nie traktuje nas poważnie. Wtedy przypomniałam, że jej ustawowym obowiązkiem jest udzielenie odpowiedzi na pytania, które zadaliśmy w trybie dostępu do informacji publicznej. Na odpowiedź czekamy do 3 listopada - to ustawowy termin. Jeśli nie wpłynie, sprawę skierujemy do Sądu Administracyjnego - wyjaśnia w rozmowie z WP Parenting Dorota Wójcik, prezeska Fundacji Wolność od Religii.

Wójcik informuje, że część rodziców dzieci uczęszczających do Szkoły Podstawowej nr 2 w Rudzie Śląskiej uważa, że takie wydarzenie dyskryminowało niekatolickich uczniów. Ponadto opiekunowie nadal mają wątpliwości, czy nagrody, które można było wygrać podczas balu, rzeczywiście ufundowała parafia, czy były one finansowane ze środków szkoły.

3. Dyrektorka: Każdy mógł pojawić się na tym wydarzeniu

Skontaktowaliśmy się z dyrektorką Szkoły Podstawowej nr 2 im. Jana Wyplera w Rudzie Ślaskiej. Iwona Czusz uważa, że na balu mógł pojawić się każdy uczeń.

- Bal został zorganizowany we współpracy z parafią, jako jedną z instytucji, z którą współpracuje szkoła. Zaproponowano taką formę zabawy i my się na nią zgodziliśmy. Ponadto otrzymywaliśmy prośby od rodziców, by takie wydarzenie zorganizować. Tradycja Balu Wszystkich Świętych ma już kilka lat i zawsze cieszył się on dużym zainteresowaniem uczniów. Każdy mógł pojawić się na tym wydarzeniu. Na bal przyszła nawet dziewczynka, która nie chodzi na religię. Nie sądzę, żeby ktokolwiek kierował się wyznaniem i swój udział w balu uzależniał od tego - mówi Czusz w rozmowie z WP Parenting.

Dyrektorka informuje, że do szkoły uczęszcza 389 uczniów. Na religię nie chodzi 33.

Pytam, czy dzieci, które wiary w chrześcijańskich świętych nie podzielają - poprzez organizację takiej imprezy - nie są dyskryminowane?

- Absolutnie nie. Jako szkoła nie robimy wyłącznie bali religijnych. Jesteśmy nastawieni na różne formy aktywności dzieci. Dla przykładu również cyklicznie organizujemy konkursy halloweenowe, np. na najładniejszą dynię. W każdej inicjatywie biorą udział tylko chętne dzieci. Każdy ma możliwość przyjść lub nie. W mojej ocenie nikt się nie poczuł urażony. Jeśli ktoś nie chodzi na religię i przyszedł na bal, to znaczy, że drzwi były otwarte dla wszystkich. Zaznaczam, że to rodzice zaproponowali organizację balu. A z propozycją balu halloweenowego nikt nie wystąpił - podkreśla Czusz.

W zaproszeniu na bal pojawiła się również informacja o "konkursach, zabawach oraz nagrodach". Dyrektorka twierdzi, że nie były one finansowane ze środków szkoły.

- To parafia przygotowała drobne upominki dla osób, które uczestniczyły w wydarzeniu. Były to słodycze. Więc to nie szkoła finansowała nagrody. W mojej ocenie naprawdę nie mamy sobie nic do zarzucenia - podsumowuje Czusz.

Jednak nie wszyscy podzielają zdanie dyrektorki placówki.

4. "Jawna dyskryminacja"

- Przez tę interwencję uczulamy, że takich wydarzeń w publicznej, świeckiej szkole nie powinno się organizować. Dyrektorka Czusz cały czas podkreśla, że organizacja balu dla uczniów należących do konkretnego wyznania nie jest formą dyskryminacji. Dla nas i dla wielu rodziców jest to wykluczenie dzieci niekatolickich ze społeczności szkolnej i jawna dyskryminacja - podnosi prezeska Fundacji Wolność od Religii.

- Organizowanie takich imprez to stosunkowo świeża tradycja, która przyszła razem z partią narodowo-katolicką i ministrami edukacji pokroju ministra Czarnka. Takie wydarzenia są sposobem na wyparcie tradycji halloweenowych. My się z tym nie zgadzamy. Otrzymujemy dziesiątki wiadomości od rodziców z całej Polski, którzy czują, że ich dzieci są poszkodowane - dodaje Wójcik.

Bal Wszystkich Świętych miał się też odbyć w publicznym przedszkolu w Łodzi, choć rodzice sami proponowali Halloween. - Dostaliśmy nagle informację, że dzieci mają przyjść przebrane za świętych - mówi mama 6-latki, która prosi o anonimowość. - Dyrektorka mówiła, że to odpowiedź na Halloween, które kłóci się z religią większości Polaków. Nasza rodzina wierzy w Boga, ale nie jesteśmy katolikami i absolutnie nie podzielamy wiary w świętych. Organizacja takiego balu uderza w moje konstytucyjne prawo do wychowania dziecka zgodnie z moim światopoglądem. Świecka placówka uderza w wolność religijną mojej rodziny. Ostatecznie przekonaliśmy dyrektorkę do zmiany formuły. Będzie święto jesieni. Dodam, że w placówce na religię chodzi kilkoro dzieci.

Bale Wszystkich Świętych organizowane są w szkołach i przedszkolach od kilku lat, jako konkurencja dla imprez halloweenowych. Z celebrowaniem Halloween walczą przede wszystkim katoliccy duchowni, którzy przekonują, że to święto podważa szacunek do zmarłych i ma wiele wspólnego z okultyzmem. Dlatego też, aby przekonać najmłodszych do innej rozrywki, w tym czasie organizują konkurencyjne zabawy.

Anna Klimczyk, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze