Agnieszka Włodarczyk martwi się o zdrowie synka. "Trzeba zrobić więcej badań"
Agnieszka Włodarczyk chętnie relacjonuje w sieci swoją codzienność i odkrywa kulisy macierzyństwa. Tym razem poprosiła obserwatorów o radę, ponieważ martwi się o zdrowie swojego synka.
1. Agnieszka Włodarczyk martwi się o synka
Agnieszka Włodarczyk to aktorka znana m.in. z fimów "Sara'', ''E=mc²'' czy serialu komediowego ''13 posterunek''.
Dziś spełnia się w roli mamy. Dwa lata temu powitała na świecie synka Milana. Chłopczyk jest owocem miłości aktorki i sportowca Roberta Karasia.
Włodarczyk przyznaje, że doskonale odnajduje się w nowej roli. Aktorka relacjonuje w sieci swoją codzienność, mówi o zdrowiu, samopoczuciu i pokazuje, jak spędza czas ze swoim synkiem.
Ostatnio zdradziła obserwatorom, że Milan miewa bóle kolan. Aktorka zastanawiała się, z czego może wynikać ten objaw.
"Na storce opowiedziałam o tym, że naszego maluszka bolą kolana i dostałam od Was mnóstwo wiadomości prywatnych. Może chcecie podzielić się swoją historią tutaj? Żeby inne mamy mogły skorzystać z porad?" - napisała na Instagramie.
2. "Trzeba zrobić więcej badań"
Obserwatorzy sugerowali, że szczegółowe badania pozwolą potwierdzić czy dokuczliwa dolegliwość to bóle wzrostowe, czy może objaw innej choroby.
Oto niektóre komentarze:
"Pewnie się okaże, że to zwykłe bóle wzrostowe. Jednak gdybym kilka lat temu zignorowała ból nóg u mojego syna, mogłoby go dziś z nami nie być. To były pierwsze objawy białaczki",
"Mojego brata jak być dzieciakiem bolały kolana. Zaczął się mocno na nie skarżyć, po jakimś czasie utykał na jedną nogę. Okazało się, że to Choroba Perthesa. Dwa lata miał nogi w gipsie od stóp po pas. Dwa lata na wózku",
"Pani Agnieszko, niestety badania krwi są niezbędne, żeby wykluczyć jakiekolwiek nieprawidłowości",
"U nas też to było. U młodszej córki typowe bóle wzrostowe prawego piszczela, głównie w nocy. Ale oczywiście, zanim się uspokoiłam to badanie krwi i USG u ortopedy",
"Nie wolno bagatelizować żadnych objawów. Moja córka miała bóle kości, okazało się, że to białaczka. Lepiej zbadać, moja córka jest już dorosła. Miała dużo szczęścia",
"Proszę zrobić badania. Ból nogi u mojej wówczas 2,5-letniej córki okazał się pierwszymi objawami reumatyzmu" - czytamy.
Włodarczyk - w dalszej części wpisu - podziękowała obserwatorom za wszystkie rady. Zapytała również, czy znają jakieś sprawdzone patenty na pobranie krwi u malucha:
"Już wiem, że trzeba zrobić więcej badań, między innymi badanie krwi. Tylko jak to zrobić, żeby się udało" - napisała.
Tutaj również fani nie zwiedli i zdradzili, jak oni radzą sobie z tym problemem:
"Mojemu czterolatkowi przed pobraniem krwi - godzinę przed - naklejam kupiony w aptece "magiczny plaster", który znieczula trochę wkłucie",
"Badanie krwi to nic strasznego. Jeśli znajdzie Pani odpowiednie miejsce przyjazne dziecku" - radzili.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl