500 plus w wersji fińskiej. Chcieli, żeby rodziło się więcej dzieci. Zaoferowali 10 tys. euro
Niski przyrost naturalny dotyka coraz więcej państw europejskich. Kiedy w niewielkiej gminie w Finlandii wskaźnik urodzeń spadł do jednego dziecka rocznie, miejscowe władze postanowiły przystąpić do działania. Zdecydowali, że wynagrodzą finansowo rodziny, które zdecydują się na powiększenie. Po 7 latach podsumowują efekty programu.
1. 500 plus po fińsku. Władze jednej z fińskich gmin zaoferowały finansowe wsparcie rodzinom, w których pojawią się dzieci
Lestijärvi, to jedna z najmniejszych gmin w Finlandii, mieszka w niej niespełna 700 mieszkańców. Główny problem - skrajnie niski przyrost naturalny. Władze, patrząc na porażające statystyki, postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce. Zachęciły mieszkańców do posiadania dzieci, oferując duże wsparcie finansowe.
"Zawsze zwracaliśmy uwagę na to, ile dzieci rodzi się w danym roku. Kiedy zauważyliśmy, że w Lestijärvi urodziło się tylko jedno dziecko, to był sygnał ostrzegawczy" – mówiła w rozmowie z dziennikarzami BBC Paula Jokela, nauczycielka z Lestijärvi.
Jako druga najmniejsza gmina w Finlandii kontynentalnej, Lestijärvi postanowiła wprowadzić radykalny środek w celu zwiększenia kurczącej się liczby mieszkańców. Rozwiązanie - płacić za urodzenie dzieci. Obiecano 10 tys. euro jednorazowo na każde dziecko. Program przyniósł efekty. W ciągu 7 lat w gminie pojawiło się 60 nowych obywateli.
2. Finlandia boryka się z ogromnym problemem demograficznym
Kryzys demograficzny to problem, z którym Finlandia zmaga się od dłuższego czasu. W 2017 r. urodziło się tam tylko 50 tys. dzieci. Rząd planuje wprowadzenie stałego dofinansowania, podobnego jak polskie 500 plus dla rodzin, w których urodzi się pierwsze dziecko. Na razie na finansowe wsparcie państwa mogą liczyć tylko mieszkańcy gmin z najmniejszym wskaźnikiem dzietności.
Stowarzyszenie Väestöliito, które analizuje nastroje społeczne w Finlandii, uważa, że przyczyną spadku liczby urodzeń są głównie problemy z łączeniem życia rodzinnego z pracą oraz niechęć młodych ludzi do zakładania rodziny. W przeprowadzonych badaniach 14 proc. Finów deklarowało, że w ogóle nie chce mieć dzieci.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl