Została zmuszona, by wyrzucić swoje dzieci przez okno. Dzięki temu uratowała im życie
Lubow Pawlunina, 25-letnia samotna matka, musiała wyrzucić przez okno swoje dzieci podczas wakacji. W mieszkaniu, w którym przebywała, doszło do pożaru. Dzięki temu dzieci przeżyły. W sieci pojawił się filmik z tego zdarzenia, który mrozi krew w żyłach.
1. Niespodziewane tragiczne wakacje
Lubow Pawlunina z pewnością nie spodziewała się, że wakacyjny wyjazd do Nowosybirska będzie kosztował ją tyle lęku. Pojechała tam z synkami: trzylatkiem i czterolatkiem. Pewnego ranka, o siódmej rano, obudził ją dym unoszący się w hotelowym pokoju.
„Obudziłam się. Obok mnie moje młodsze dziecko, a dookoła dym. To było straszne. Myślałam tylko o tym, aby je ratować” – mówiła kobieta dla Daily Mail.
Okazało się, że w mieszkaniu wybuchł pożar.
2. Okoliczni mieszkańcy przyszli z pomocą
Rodzina zaczęła głośno wołać o pomoc, na co zareagowali sąsiedzi. Na wideo widać, jak ludzie stojący pod oknem trzymają duży koc. Kazali kobiecie zrzucić dzieci właśnie na niego. Co ciekawe, odległość między balkonem a ziemią wynosiła ok. 9 metrów.
"Nie pamiętam, jak to zrobiłam i skąd miałam tyle odwagi” – wspomina kobieta.
Kiedy dzieci były już bezpieczne, udzielono pomocy matce. Opuszczono kobietę po linie. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać akcję ratunkową.
3. Przyczyny pożaru nie są znane
Aktualnie przyczyny pożaru są ustalane. Służby bezpieczeństwa sugerowały, że jedno z dzieci mogło bawić się zapalniczką. Inny prawdopodobny powód to zepsuta mikrofalówka. Na skutek pożaru wszystko, co znajdowało się w lokalu, spłonęło.
Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Jak przygotować dziecko na powrót do szkoły? Porady specjalisty
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl