Żona ocaliła męża. Żyje dzięki jej wątrobie
Jen Ragaini ocaliła życie mężowi. Kobieta oddała mu 2/3 swojej wątroby. 36-letni Matt czuje się świetnie, wrócił do zdrowia. "Obiecałam naszej córce, że uratuję jej tatusia, w jakiś sposób dokonam tego" - mówi Jen.
Ta dramatyczna historia, która ma szczęśliwe zakończenie, zaczęła się 12 lat temu. Matt Ragaini cierpiał na silne bóle brzucha. Po wielu konsultacjach lekarskich i licznych badaniach usłyszał diagnozę – pierwotne stwardniające zapalenie dróg żółciowych.
To przewlekła choroba wątroby, w której dochodzi do zastoju żółci na skutek zniszczenia i zwężenia dróg żółciowych. Przyczyna choroby jest nieznana. Eksperci domyślają się, że w przypadku Matta powodem mogły być bakterie.
1. Szanse minimalne, ryzyko wielkie
Przez kilka lat jego stan był stabilny. Ale w 2010 roku Matt przed poczuł się źle, zaczął gwałtownie chudnąć. Jego skóra przybrała szaro-żółty odcień. Stracił apetyt i siły. Jego brzuch był wzdęty z powodu nadmiaru płynów. "Została ze mnie skóra i kości" – opowiada Matt.
Lekarze orzekli, że jedynym ratunkiem będzie przeszczep wątroby. Wpisano go na listę oczekujących. Jego stan z każdym tygodniem się pogarszał. Matt wciąż czekał na dawcę. Był pełen obaw.
"To było naprawdę straszne uczucie, gdy patrzyłam się na niego i widziałam jak jest przygnębiony, jak traci wiarę, że ktoś mu pomoże" - opowiada jego żona.
Dopiero w 2014 roku pojawiła się szansa. Lekarze przekazali im niezwykłą wieść. Na podstawie badań orzekli, że dawcą może zostać żona Matta, Jen. Lekarze poinformowali ich o groźnych powikłaniach. Dla nich była to ryzykowna operacja, ale zarazem dla Matta wielka nadzieja na powrót do zdrowia. Szansa, że organ będzie pasował i organizm przyjmie go od osoby niespokrewnionej jest mała, wynosi 1 na 100 000.
To musisz wiedzieć:
- Te błędy popełnia wielu rodziców. Niszczą skórę dzieci
- Zła wiadomość dla alergików. Tak źle, już dawno nie było
Jen i Matt bali się nie tylko o swoje życie, ale przede wszystkim o los swojej córki. Jednak kobieta podjęła ryzyko, nie wahała się.
"Byłam zdeterminowana. Obiecałam naszej córce, że uratuję jej tatusia. W jakiś sposób dokonam tego" - mówi Jen.
2. Przeszczep wątroby
W lutym w 2015 roku para przeszła ryzykowną operację, która zakończyła się szczęśliwie. Matt otrzymał dwie trzecie wątroby swojej żony. Po kilku dniach od zabiegu zaczął szybko wracać do zdrowia. Jego skóra przybrała normalny kolor. Jen również czuła się dobrze. Po 7 tygodniach od operacji wróciła do pracy.
Matt jest pod kontrolą lekarzy. Przyjmuje codziennie tabletki, by organizm nie odrzucił przeszczepu. Regularnie się bada.
Oboje czują się świetnie. Dzielą się swoją historią ze światem. Chcą,by inni mieli odwagę ratować życie innym. Zostali wolontariuszami organizacji "Donate Life".