Zęby dziecka a stres
Choć wydawałoby się, że stres nie ma żadnego związku ze zdrowiem zębów dziecka, okazuje się, że zależność między nimi jest ogromna. Skutkiem nerwowego napięcia może być ścieranie zębów, ich uszkodzenia mechaniczne, a w dalszej konsekwencji także bóle ucha i głowy.
97 procent dorosłych Polaków deklaruje, że codziennie odczuwa stres – donosi firma farmacutyczna USP Zdrowie, która przeprowadziła badanie wśród mieszkańców naszego kraju.
Choć dorosłym wydaje się, że dzieci nie mają powodów do zmartwień, to jednak także podlegają rozmaitym napięciom i sytuacjom, które wywołują u nich stresy. Co z tego wynika? Nie widać tego gołym okiem, jednak długotrwałe pozostawanie w sytuacji nerwowej pozostawia ślad – tak na całym organizmie, jak i na zębach. Jak zatem chronić dzieci?
W społeczeństwach wysokorozwiniętych młody człowiek poddawany jest nieustannemu napięciu psychoemocjonalnemu, czyli stresowi. Dzieje się tak z powodu nieustannej rywalizacji i pogoni za sukcesami. Potęgują go problemy natury osobiste - konflikty w rodzinie, kłótnie z najbliższymi.
– Stres może prowadzić do różnych zaburzeń, może powodować m.in. chorobę wrzodową żołądka, zespół jelita drażliwego oraz nieprawidłowości w obrębie narządu żucia, a u starszych także chorobę wieńcową – wylicza Tomasz Walawender, specjalista protetyki stomatologicznej z katowickiej Kliniki Implantologii i Stomatologii Estetycznej borczyk.pl.
Jednym ze skutków napięcia emocjonalnego jest bruksizm, czyli nieświadome napinanie mięśni narządu żucia, objawiające się zgrzytaniem zębami lub ich zaciskaniem. Potęgują go złe nawyki tj. nagryzanie warg, błony śluzowej policzków, obgryzanie paznokci oraz nagryzanie przedmiotów takich jak ołówek czy oprawki okularów. Te z pozoru nieszkodliwe czynności mogą przynieść ogromne spustoszenie w jamie ustnej oraz doprowadzić do zaburzeń funkcji uzębienia.
W wyniku zaciskania zębów i czynności temu towarzyszących może dochodzić do powstawania pęknięć szkliwa, tzw. recesji dziąsłowych, krwawienia dziąseł, urazowego uszkodzenia zębów, ścierania zębów, obnażenia korzeni zębów, rozchwiania zębów, powstawania ubytków przyszyjkowych lub przeciążenia zębów, które mogą powodować okołowierzchołkowe stany zapalne, a w skrajnych przypadkach mogą prowadzić do utraty zębów.
Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że bruksizm może powodować też inne dolegliwości.
– Pacjentom z bruksizmem często dolegają bóle głowy, karku i pleców, bóle ucha, zaburzenia słuchu, szumy w uszach, zaburzenia w produkcji śliny, trzaski w stawach skroniowo-żuchwowych, pieczenie oczu, bóle w okolicy skroni, bóle barku i ręki - wylicza dr Tomasz Walawander. - Powikłaniem bruksizmu może być również trudność z otwieraniem ust czy przyjmowaniem pokarmów.
Stara zasada mówi, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Wcześnie wykryty bruksizm i wdrożenie odpowiedniego leczenia zapobiegnie powstawaniu niekorzystnych zmian w obrębie zębów. Do metod leczenia zalicza się samokontrolę, oduczanie szkodliwych nawyków i stosowanie szyn relaksacyjnych na noc, które zmniejszają napięcie mięśniowe oraz stanowią zabezpieczenie przed uszkodzeniami zębów.
Aby leczenie było skuteczne, często zaleca się połączenie leczenia stomatologicznego z wizytą u psychologa, który zdiagnozuje przyczyny stresu i pomoże tak ustalić terapię, aby dziecko wyciszyć i nauczyć je tzw. ćwiczeń relaksacyjnych.
Częściej i intensywniej stres w postaci bruksizmu przejawia się u dzieci o introwertycznym usposobieniu, które tłumią nerwowe zachowania. W terapii bruksizmu konieczna jest zmiana przyzwyczajeń. Dobrym sposobem jest wprowadzenie nawyku wsuwania końca języka między zęby w sytuacji stresowej. Często stosuje się też ćwiczenia, prowadzące do rozluźnienia mięśni, takie jak masaż mięśni policzków oraz skroni przy niezaciśniętych zębach lub ćwiczenia z symetrycznym otwieraniem ust.
Niezastąpione jest jednak znalezienie indywidualnego sposobu na rozładowanie emocji. Dobrą okazją jest uprawianie sportu lub oddanie się hobby, co redukuje w znacznym stopniu poziom stresu.