Zdjęcie rodzeństwa poruszyło świat. Jak potoczyły się losy dzieci?
Na początku 2019 roku serca internautów na całym globie zostały poruszone przez czarno-białe zdjęcie, które przedstawiało trzyletnią dziewczynkę. To mała Aubrey, która troszczyła się o swojego młodszego brata Becketta.
1. Zdjęcie, które poruszyło świat
Fotografia, pełna emocji i miłości rodzeństwa, zyskała ogromne uznanie i zainteresowanie ludzi na całym świecie. Od jej wykonania minęły już cztery lata.
Beckett Burge miał zaledwie dwa lata, kiedy jego rodzice otrzymali od lekarzy druzgocącą diagnozę. Okazało się, że ich syn cierpi na ostrą białaczkę limfoblastyczną, chorobę, której leczenie wymaga chemioterapii, transfuzji krwi i przetaczania płytek. Większość życia chłopiec spędził w szpitalach, walcząc o zdrowie.
Kaitlin Burge, matka Becketta, podjęła decyzję o dokumentowaniu w sieci walki syna z chorobą. W poście na Facebooku wyznała, że "jedną z rzeczy, których nie mówią o raku przechodzonym w dzieciństwie, jest to, że dotyka on całą rodzinę".
W tych trudnych chwilach, Beckett mógł zawsze liczyć na wsparcie swojej starszej o rok siostry Aubrey. Dziewczynka była przy nim, kiedy tylko jej potrzebował. Matka rodzeństwa sfotografowała jeden z takich bolesnych momentów i opublikowała zdjęcie na Facebooku na stronie poświęconej walce małego Becketta z chorobą.
W swoim wpisie Kaitlin wyznała, że nie chciała izolować córki od chorego brata. Przyznała, że na zdjęciu widzi ogromną miłość, która łączy rodzeństwo, ale jednocześnie fotografia wywołuje u niej ból i smutek spowodowany tym, że dzieciństwo jej pociech nie wygląda jak innych rówieśników. Zamiast bawić się na podwórku, spędzają czas w atmosferze choroby.
2. Walka wygrana
Mimo bolesnego i długotrwałego leczenia, Beckett pokonał chorobę i dziś czuje się o wiele lepiej. W 2021 roku mama poinformowała, że jej syn przyjął ostatnią dawkę chemioterapii:
"Jutro wieczorem Bex ma ostatnią chemioterapię i to już koniec! Spędził połowę swojego krótkiego życia na chemioterapii, przez co odłożył swoje dzieciństwo na bok. Mój mały synku, mój wojowniku i superbohaterze, zrobiłeś to wspaniale. Gratuluję, skarbie!" - napisała z ulgą i dumą w mediach społecznościowych.
Od zakończenia leczenia minęły już dwa lata. Beckett otrzymał od lekarzy zielone światło na powrót do normalnego życia i do szkoły. Mimo przeciwności losu, stara się żyć jak każde inne dziecko w jego wieku. Lubi bawić się klockami, jeździć na rowerze i grać z siostrą na konsoli. Celebruje każdy dzień i stara się nie myśleć o chorobie. Jego poczynania można śledzić na Facebooku na profilu o nazwie "Beckett Strong".
Tylko jedno się nie zmieniło - Aubrey i Beckett nadal są nierozłączni.
- Wspólnie chodzą do szkoły i wracają do domu. Mimo że każde z nich ma swój własny pokój, śpią razem. Tych dwoje łączy nierozerwalna więź. Często są pierwszymi osobami, do których zwracają się wzajemnie o pomoc - powiedziała Kaitlin serwisowi "Today Parents".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
